W zasadzie nie piszę wierszy sama, nie przepisuję ich ale ta pora jesienna nostalgią mnie pokrywa nic innego
nie przychodzi mnie do głowy jak ten przepiękny wiersz Tuwima "Wspomnienie "
Mimozami jesień się zaczyna,
Złotawa,krucha i miła.
To Ty ,to Ty jesteś ta dziewczyna
Która do mnie na ulicę wychodziła.
Od twoich listów pachniało w sieni
Gdym wracał zdyszany ze szkoły,
A po ulicach w lekkiej jesieni
Fruwały za mną jasne anioły
Mimozami zwiędłośc przypomina
Nieśmiertelnik żółty - październik.
To Ty ,to Ty moja jedyna,
Przychodziłaś wieczorem do cukierni
Z przemodlenia, z przemodlenia senny,
W parku płakałem szeptanymi słowy.
Młodzik z chmurek prześwitywał jesienny,
Od mimozy złotej - majowy
Ach, czułymi przemiłymi snami
Zasypiałem z nim gasnącym o poranku
W snach dawnymi bawiąc się wiosnami,
Jak tą złotą , jak tą wonną wiązanką
Pozdrawiam Was serdecznie życząc więcej optymizmu aniżeli ma właścicielka tego bloga