Hermenegild

 
присъединил се: 12.08.2009
♥ Beata Undine & Koni Demiko
Точки126Още
следващо ниво: 
Необходими точки: 74

grypa ptasia / grypa świńska. Czy ja mam ją ? :/

Serdecznie witam i kłaniam sie w pól.

Dużo w ostatnim czasie w tzw mass mediach zajmuje tamat grypy, a w szczególności jej dwóch "popularnych" ostatnio odmian, tj tzw grypa ptasia oraz tzw grypa świńska.Tytułem chociaż minimalnego wprowadzenia ( które jestem Panstwu winien ) aby zasadzie staranności i rzetelności stalo się zadość ;) wspomnę, iż termin grypa ptasia ostra choroba zakaźna występująca powszechnie u ptaków,wywołuje ją wirus z rodziny Orthomyxoviridae. W wyniku zachodzących mutacji genetycznej obrazowo może się połączyć z grypą ludzką, a co za tym idzie jejofiara może stac się człowiek . Tożsamo wyglada sprawa w przypadku grypy swinskiej, a mianowicieto choroba zakaźna u zwierzątek które nazwyamy swiniami ( bardzo smacznymi bądź co bądź ) atakujaca ich drogi oddechowe.Jak wyżej także w wyniku mutacji mozliwe jest "przejscie" na czlowieka.

Tyle tytułem wstępu. Pewnie niektórzy z Państwa już po drugim lub trzecim zdaniu zastanawiaja się i pytają zostawiając pytanie w zawieszeniu : po co on to pisze /o co tu chodzi ? po co ten wykład ? Już precyzuję.

O zgrozo odkryłem u siebie kilka niepokojacych symptomów tych chorób, komentarze znajomych tez na to wskazują.

symptomy gypy ptasiej

- ostatnio w piątki mam za dalekie odloty, bywa że jak odlecę to nie wiem gdzie byłem i co robiłem, ostatnie słowa ktore słyszałem to "stary, ale jazda odleciałes na maxa " - odleciałem jak ptak - ostatnio tez słyszałem ze cos trafilo mi się jak slepej kurze ziarno - faktycznie ze wzrokiem coś nie tak u mnie - w szkole mialem zwróconą uwagę żebym nie srał w swoje gniazdo - malem miałe rozwolnienie

- ostatnio powiedzialem cos milego kolezance to powiedziala że myślę tylko ptakiem ! a na moje słowa że jest ładna i chciałbym ja pocalowac - to odpowiedziała że bredzę i mam chyba goraczkę - faktycznie miałem

Co do grypy świńskiej też nie lepiej - czuję się osłabiony, mam lekki kaszel, ciężki oddech i dodatkowo słyszę

- słyszałem przy stole ze zachowuję sie jak swinia ! i to od bliskich znajomych

- później jak chciałem łyka piwka to usłyszałem ze na krzywy ryj nic nie ma

- jak zostałem przewodniczącym w klasie słyszałem głosy że dopchałem się do koryta

- sąsiadce opowiedzialem kawał - to oponowała mówiąc że swintuszę ..

Czy mam ptasią grypę ? moze swińską ? co robić ? proszę państwa o doradztwo w tym temacie, troche panikuję, do lekarza nie chcę pójśc bo nie lubie jak mnie ktos dotyka i boję się szpitala Z poważaniem prawie zrozpaczony i pozostający w kropce Herm