beauti_46

 
присъединил се: 13.07.2006
Nie liczę godzin ni lat to życie mija NIE JA
Точки181Още
следващо ниво: 
Необходими точки: 19

Judaszek

Oj chyba wielu takich Judaszków znalazłoby się i dzisiaj - i nie myślę tu wcale o swoim najbliższym otoczeniu a raczej o "świecie z telewizora".

Dzisiaj byłam w Ateneum na sztuce Michaiła Sałtykowa-Szczedrina o tym wielce wymownym tytule. I choć od powstania tego utworu minęło już sporo czasu temat pozostaje jak najbardziej aktualny.

Chciwość, kult mamony, kompletna znieczulica, zakłamanie a wszystko to, o zgrozo,  jakże przewrotnie interpretowane przez głównego bohatera, jako wola Boga a także 'cierp ciało jak chciało' oraz odpowiedzialność za swoje postępowanie (skoro w imię tej odpowiedzialności masz zginąć - giń, synu!).

Mówiąc grzecznymi słówkami do mamusi (Jadwiga Jankowska-Cieślak) - Ty zdecydujesz, Ty ocenisz swoje dzieci, będzie jak sobie życzysz, a także do swoich synów, że wszystko będzie dobrze, napijemy się herbatki, porozmawiamy, posiedzimy, a potem sobie pójdziecie wy i wasze problemy - Judaszek w mistrzowski sposób zagarnia rodzinny majątek i odmawia pomocy synom, gdy Ci błagają o nią, doprowadzając wszystkich po kolei do śmierci. Nie bez winy oczywiście jest mamuśka, gdyż Judaszek to wierna jej kopia a może nawet i lepsza (uczeń przerósł mistrza), który obłudę kompletny brak ludzkich odruchów i uczuć wyższych a przede wszystkim miłość do "kapitału" wyssał z jej piersi.

Świetna gra Przemysława Bluszcza w roli tytułowej, który sam o roli Porfiriego mówi tak:

"Zadedykowałbym tę rolę wszystkim ekstremalnym politykom i dziennikarzom, którzy nie widzą chwilami, jak mocno można ranić słowami. Nie jest mi łatwo mówić o Porfirym, bo jak każdy aktor chcę obronić graną przez siebie postać. A jego trudno polubić. Jest bezwzględnym manipulantem, który eliminuje wszystkich najbliższych. Kiedy orientuje się, że rodzinne gniazdo jest puste, jest już za późno. W czasach, w których na nowo definiujemy istotę rodziny i relacje międzyludzkie, ta powieść przynosi niezwykle przenikliwy ich obraz."