jadek1984

 
присъединил се: 03.06.2009
co by tu napisać??????
Точки114Още
следващо ниво: 
Необходими точки: 86

9 mam nadzieje że sie spodoba

1. Przychodzi koleś do konfesjonału i mówi:
-ojcze zgrzeszyłem przeleciałem nieletnią
-synu nie przejmuj się pozna dziecko trochę życia zmów 10 zdrowasiek i będziesz rozgrzeszony
Przychodzi następny i mówi :
-ojcze zgrzeszyłem przeleciałem staruszkę
-pewnie ta staruszka była umierająca dobrze uczyniłeś dając jej na koniec życia trochę radości zmów 10 zdrowasiek i będziesz rozgrzeszony
Przychodzi trzeci i mówi :
-ojcze zgrzeszyłem zrobiłem lachę księdzu z sąsiedniej parafii
Ksiądz zrywa się z miejsca i krzyczy:
-tu jest twoja parafia i tu jest twój ksiądz.

2. Kowalski poszedł z żoną na imprezę, a tam okazało się że jest to seks grupowy. Zgasło światło .... mija 10 ... 15 ... 20 minut. W końcu Kowalski zapala światło i mówi:
- Stop, ku rwa, stop! Trzeba ustalić jakieś zasady, trzeci raz pod rząd robię loda!

3. Facet budzi się w południe na potwornym kacu.
Patrzy, na stole cztery schłodzone butelki piwa i list następującej
treści:
"Kochanie, wypoczywaj. Jakbyś czegoś potrzebował to zadzwoń.
Zwolnię się z pracy i przyjadę. Twoja kochająca żona".
Facet pyta syna:
- Co się wczoraj stało? Nic nie pamiętam. Czyżbym wrócił w nocy
z kwiatami albo pierścionkiem?
Syn na to:
- Przyszedłeś o piątej nad ranem kompletnie pijany, awanturowałeś się, a gdy matka chcąc cię rozebrać ściągała ci spodnie, powiedziałeś: "Spadaj dziwk o, jestem żonaty!".

4. Stirlitz zobaczył ludzi w sowieckich mundurach, umazanych błotem twarzach, z pepeszami w rękach.
- Zwiadowcy - pomyślał.

5. Hrabia:
- Janie, czy u nas w ubikacji są dwa sznurki, czy jeden?
- Jeden.
- W takim razie znowu załatwiłem się pod zegarem.

6. O czwartej nad ranem u profesora dzwoni telefon.
Profesor odbiera i słyszy:
Śpisz?
Śpię - odpowiada zaspany profesor.
A my się ku rwa jeszcze uczymy !!!

7. Wycieczka zwiedza piekło.
- Dlaczego Hitler stoi w łajnie po szyję, a Stalin tylko do pasa? - zaciekawił się jeden z turystów.
- Stalin wlazł na ramiona Lenina...

8. Jasio kopie dół w ogródku. Zaciekawiony sąsiad pyta:
- Co robisz??
- Kopie grób dla mojej złotej rybki.
- Ale czemu taki duży?
- Bo jest w twoim pierdo lonym kocie!

9. W przedszkolu Jasiu siedzi na nocniczku i płacze.
- Dlaczego płaczesz? - pyta pani wychowawczyni
- Bo pani Zosia powiedziała, że jak ktoś nie zrobi kupki to nie pójdzie na spacer.
- I co? Nie możesz zrobić...
- Ja zrobiłem, ale Wojtek mi ukradł.


i pytanie jak to mozliwe?????

i znowu mam pytanie dzisiaj 1 raz grałem w ruletke ,ale nie o tym.
Skasowałem sie z kasy chciałem  wziąśc pozyczke bez zwrotną  a tam paka sie buja  no i tak dostałem 5000
Jak to możliwe  czy bonusy nie występują tylko na profilach ????
i czy jeszcze komuś sie coś takiego trafiło ????
Miłej niedzieli rzycze


mam problem

Witam mam pytanie po prawej na każdym profilu są punkty wczoraj miałem 100 dziś mam 120 powiedzcie jak moge sprawdzić za co te punkty ?????
Nie moge znalesć jakiejs opcji czy coś a mnie to boli .
Z góry dzięki i pozdrawiam


kolejna sobota kolejne dowcipy miłego czytania

1.Brzydki Kali zakochał się w pięknej Esmeraldzie. Zdruzgotana dziewczyna idzie do przyjaciółek po poradę:
- Co mam zrobić by ten brzydal się odemnie odczepił ???
- Powiedz mu że jeżeli cię kocha niech kupi ci ferrari.
Na drugi dzień Esmeralda mówi Kalemu:
- Kali jeśli mnie kochasz kup mi ferrari.
- Kali kochać Kali kupować. - odpowiada chłopak.
Na drugi dzień Esmeralda dostaje piękne ferrari. Znów idzie do przyjaciółek po poradę.
- Jak Kali cię kocha niech ci wybuduje wille z basenem. - proponują koleżanki
Na następny dzień dziewczyna tłumaczy Kalemu:
- Kali jeśli mnie kochasz wybuduj mi wille z basenem.
- Kali kochać Kali budować.
Na kolejny dzień dziewczyna dostaje wille z basenem.
Dziewczyna nie wytrzymuje i zmartwiona idzie do przyjaciółek po wsparcie.
Dziewczyny radzą:
-Powiedz mu że musi mieć półtorametrowego wacka by móc się z tobą kochać.
Esmeralda wkurzona mówi:
- Jeżeli chcesz ze mną być to musisz mieć półtorametrowego wacka by móc się ze mną kochać.
Na to Kali:
-KALI KOCHAĆ KALI SKRACAĆ !!!
2.po skończonej dyskotece przy zgaszonych światłach tańczą jeszcze 2 osoby. jedna mówi do drugiej:
- ale ty ładnie tańczysz
- ty też
- ale ty fajnie przytulsz
- ty też
- ale ty fajnie całujesz
- ty też
- nazywam sie radek a ty??
- o cholera ja też
3.Dziadek z babcią siedzą przed kominkiem.Babcia proponuje:
-Może byśmy się jakiegoś winka napili?
Dziadek schodzi do piwnicy,bierze pierwszą lepszą butelkę i czyta:koń jak.Zadowolony zanosi butelkę do góry.Wypijają najpierw po kieliszku,potem całą butelkę.Dziadek żuca się na babcię,namiętnie ją całuje,rozbierają się i kochaja caly wieczór,noc,dzień i następną noc.Po igraszkach dziadek sprawdza butelkę i czyta dalej:koń jak nie może,jadną łyżkę na wiadro wody.
4.Jasiu wpada do pokoju, w którym bzykają sie jego rodzice...
- Tato co robisz? - pyta Jasiu.
- Jade na motorze. - odpowiada ojciec
Po jakimś czasie ojciec wchodzi do pokoju dzieci, a tam Jasiu posuwa Małgosie.
- Jasiu, co ty robisz??? - pyta ojciec.
- Doganiam cię na moim skuterku. ;)
5.Henryk ma 95 lat i mieszka w domu starców.
Każdego wieczoru, po kolacji Henryk wychodził do ogrodu, siadał na swoim ulubionym fotelu i wspominał swoje życie.
Pewnego wieczoru, 87-letnia Stefania spotkała go w ogrodzie.
Przysiadła się i zaczęli rozmawiać. Po krótkiej konwersacji Henryk zwraca się do Stefanii z pytaniem:
- Wiesz o czym już całkiem zapomniałem?
- O czym?
- O seksie.
- Ty stary pierniku! Nie stanałby ci nawet gdybys miał przyłożony pistolet do głowy!
- Wiem ale było by miło gdyby ktoś potrzymał go chociaż w ręce. I Stefania zgodziła się.
Rozpięła Henrykowi rozporek i wzięła jego pomarszczonego fi**ka do ręki.
Od tego czas co wieczór spotykali się w ogrodzie.
Jednak pewnego dnia Stefania nie zastała Henryka w umówionym miejscu.
Zaniepokojona (wszak w tym wieku o wypadek łatwo) poczęła go szukać.
Znalazła Henryka w najdalszym kacie ogrodu a jego fi**ka trzymała w ręku 89-letnia Zofia.
Stefania nie wytrzymała i krzyknęła ze łzami w oczach:
- Ty rozpustniku! Co takiego ma ta lafirynda czego ja nie mam?!
- Parkinsona...
6.mlody chlopak na spowiedzi:
-prosze księdza, popelnilem bardzo cięzki grzech.
-mów co zawiniłeś młody człowieku.
-otóż prosze księdza podczas II wojny św. chroniłem jedną Żydówke przed Niemcami w piwnicy.
-nie masz się czego wstydzić chłopcze. Twój czyn zasłóguje na pochwałe.
-ale chroniłem ją pod warunkiem, ze codziennie bedzie ze mną to robiła.
-no wiesz młody człowieku, byłeś młody ona tez, no rozumiem cie.
-ale prosze księdza, ja jej dopiero wczoraj powiedziałem, że sie wojna skończyła... ;p
7.Przychodzi zakonnica do doktora:
- Panie doktorze, cos dziwnego zaobserwowałam u siebie. Zakonnica zaczyna się czerwienić. Lekarz na to ze stoickim spokojem: - Proszę mówić śmiało i nie wstydzić się, bo przecież nie ma czego. Siostra: - Ostatnio często znajduję w moich majtkach i w tamtych okolicach znaczki pocztowe. Nie mam pojęcia, skąd one się tam biorą.
Lekarz prosi siostrę, aby się rozebrała, a następnie położyła na kozetce. Po chwili faktycznie coś tam znajduje, ogląda dokładnie, bada i mówi: - Spokojnie, to nie są znaczki pocztowe. To tylko naklejki z bananów...
8.Zapuszczone, biedne gospodarstwo. Biedni gospodarze. Z inwentarza domowego został już tylko głodny kogut, kot i pies. Zwierzęta spotkały się wieczorem przed izbą i radzą.
Kogut: - Nie ma co zwlekać. Wynoszę się jutro do innej wioski. Tutaj nie ma ziarna, nie ma kur, nic tu właściwie nie ma.
Kot: - Ja też stąd wieję! Nie ma ziarna, nie ma gryzoni. Nie ma krowy, nie ma mleka.
Pies: - A ja jeszcze zaczekam pare dni...
Kogut i kot chórem: - A tobie co? Oszalałeś?
Pies: - Wczoraj wieczorem słyszałem, jak gospodarz mówił do gospodyni:
- Jeszcze parę dni takiego głodu i będziemy chyba chu... ssać Burkowi... 9.Spotyka sie dwoch kumpli. Jeden ma zmasakrowana polowe twarzy. Drugi pyta:
- Co ci sie stalo?
- Zona przylozyla mi z kurczaka.
- Ale, zeby, az tak ?
- Bo byl mrozony.
- Ale, jak sie to stalo ?
- Wiesz, nachylila sie do lodowki po kurczaka. Byla w mini. Jak sie wypiela na mnie, to nie wytrzymalem i zasadzilem jej od tylu. I wtedy mi przylozyla z tego kurczaka...
- Ale mowiles kiedys, ze ona lubi tak od tylu !
- Lubi, lubi...Ale nie w TESCO....
10.Matka pyta swoje dorastające córki:
-Co robiłyście u tego bogatego starca w jego domu?
-Dał mi 100 złotych, żebym go popieściła ręką.
-Ach ty ladacznico! Bierz mydło i idź natychmiast wymyć ręce gorącą wodą!..Z czego się śmiejesz?
-Bo już sobie wyobrażam, jak moja siostrzyczka płucze gardło wodą z mydłem!!!


przy sobocie

1.
Pewna dziewczyna poszła sama na imprezę. Zauważyła tam super faceta,
który świetnie tańczył. Podeszła do niego i mówi:
- Ale zajebiście tańczysz!
A facet na to:
- Spierd..!
Dziewczyna, trochę zbita z tropu, wycofała się. Facet dalej tańczył
solo, i tak, że na wszystkich robił bardziej niż piorunujące wrażenie.
Dziewczyna znowu do niego podeszła i mówi:
- Ale zajebiście tańczysz!
A facet na to:
- Spier...!
To już było trochę za dużo i dziewczyna mówi:
- Wiesz co? Jesteś cham i prostak!
A facet na to:
- No i uj! Ale zajebiście tańczę!

2.
Bogacz jedzie do drogiego burdelu i widzi masaż erotyczny za 1000 $. Ok skusił się, wychodzi super dupa i go masuje, nagle koleś się pyta:
- A opłacają się te masaże?
Ona rozchyla firankę i mówi dzięki nim mam tego jaguara i bentleja.
Wyszedł zadowolony wraca na następny dzień z ochotą jej wyrypania:
- Ile chcesz za numerek maleńka?
- 5000 $ za laskę.
- Tylko to wchodzi w grę za tą cenę?
- Tak
I wzięła się do roboty , władając kasę pod stanik.
Pod koniec odchyla firankę i mówi:
- Ten dom z basem mam dzięki takim robótką.
Facet wraca po tygodniu z ofertą 100 000$ za numerek, dziewczyna się zgadza ale pod warunkiem że w dupę i po ciemku.
On ją wali w dupę a ona odsłania firankę i mówi:
Jakbym miała piczę zamiast penisa to bym ten Nowy York też kupiła.

3.
W Mc donaldzie dziewczyna po zawodówce wyciera podłogę z rzygów, nagle ochlapała jednego z managerów a on:
- Co za plebs.
Ona na to:
- Wiedziałam że to reality show , a gdzie publiczność?

4.
Przychodzi nerd do Jezusa i mówi:
- Panie jak mi jest źle i naszym kumplom nerdom.
- Dlaczego owieczko.
- Wiecznie z nas się śmieją , dokuczają i biją. Dlaczego tak jest?
- Bo jesteś nerdem.

5.
Skąd się bierze burza i pioruny?
Bo ktoś przed bramą św. Piotra krzyknął "allah akbar"