CKKatarzyna

 
připojena: 20.06.2009
;)
Body80více
Další úroveň: 
Bodů zapotřebí: 120
Poslední hra
Výherní automaty

Výherní automaty

Výherní automaty
Před 6 roky 192 dny

Umiesz liczyć licz na siebie...

Umiesz liczyć licz na siebie...  Twoje szczęście innych jeb***...

Życie potrafi zaskakiwać, dać w "kość"... a może to nie życie tylko ludzie?! Nawet najbiższe osoby mogą tak zranić człowieka, że odechciewa sie życ. Ale czasami warto dostać tak ostro po tyłku, żeby sie "obudzić".

Wiele razy słyszałam, żeby uważać na tą czy na tamtą osobę... wiele razy sie przejechałam, ale chyba dlatego,że człowiek woli się nauczyć na błędach i dlatego ,że jednak ma za dobre serce. Martwię się o bliskich dookoła zapominająć o sobie. Pomagam, nawet wtedy, gdy jest to dla mnie niekorzystne. A w zamian... a w zamian otrzymuje "kopa w dupe". To wszystko dlatego, że nie potrafie przejść obojętnie obok krzywdy... nawet osoby, która kiedyś sprawiła, że cierpiałam.

Najgorzej jest pogodzic się z tym, że... nawet osoby z rodziny potrafią wbić szpile w serce... Szkoda, że wszystko to co się dzieje biore sobie do serca...  chociaż powinnam to olać.

 

...KTO MA MIĘKKIE SERCE TEN MUSI MIEĆ TWARDĄ DUPĘ...

 

Zapomnieć jest trudno tak samo jak wybaczyć. Ale najwieksza zemsta jest przebaczenie. Nie warto jest sie mścić...


Miłość jak krzyż?

%%GD_PHOTO_ID%4349115%l%x1Z%%Nie popełniłam żadnego błędu w tym
że się zakochałam.
Nie mam żalu w sercu swym
mimo iż się załamałam.
Kochałam z całych sił by móc potem
powiedzieć że znam Miłość.
Mimo iż ona przybiła mnie młotem
do krzyża z wielką siłą.
Nie żałuję niczego mimo iż teraz
czuję się samotna.
Nie ma znaczenia że przecież nie raz
łza spływała po policzku słodka.
Poznałam tę jedną osobę mocniej
niż kogokolwiek.
I nigdy w sercu swym wiary słodszej
nie czuł żaden człowiek.
Poznałam każdy zakamarek jego duszy
dzięki Miłości.
Lecz on dziś zamyka przede mną uszy
w swojej złości.
W ten sposób jestem jedną z tych wszystkich
których on już nie zna.
I nie pamiętam wszystkich szybkich
uderzeń serca.
Lecz nie będę więcej się na to
skarżyła.
Nie było to przecież żadne zło
bo przecież nie śniłam.
Taką oto drogę ciernistą
wybrał dla mnie Pan.
Taką oto ścieżkę od łez śliską
od wielu długich miesięcy znam.
Lecz wiedziałam od Pana co
czeka mnie potem.
Wiedziałam że do mojego krzyża zło
przybije mnie z powrotem...


dzem do kołyski

wrzucam ten filmik poniewaz dostałam go z dedykacja od Mojego Miłego Kolegi Pana. A..... dziekuje Ci bardzo  i wiedz o tym,ze jak bede miała zły dzien to bede sobie włączała ta piosenke i z usmiechem na twarzy bede sobie przypominała,ze warto "żyć z całych sił i usmiechać sie do ludzi bo nie jestem sama..." z poważaniem CKKasia :*

 

https://www.youtube.com/watch?v=cdUi0Y5piAY


Nie tylko na dobre chwile

Tak wiele myśli chodzi po głowie
Tak wiele uczuć w sercu się kłębi
I słów tak wiele - wypowiedzianych
I tych, co gdzieś tam kryją się w głębi
Tak wiele szczęścia, tyle miłości
Tak z boku patrząc widzę swe życie
Ale też bólu i samotności...
Taka jest prawda chowana skrycie Pytasz,
czy jesteś tego powodem Nic już nie powiem...
sam tego nie wiesz?
I tak powodów odnajdziesz tysiąc
Ażeby tylko obronić siebie.
Mówię do Ciebie tymi wierszami
Licząc, że może w końcu zrozumiesz...
Tymczasem słyszę te wszystkie słowa,
Których wycofać przecież nie umiesz...
Czytam to wszystko, co napisałam
Wiesz, wtedy, jeszcze parę miesięcy temu
I muszę stwierdzić, że mnie przerażasz
Tak bliski jesteś temu dawnemu...
Pewnie nie wierzysz, szukasz tu gniewu,
Złości, przekory - i się obrażasz...
Poczytaj sobie, może sam stwierdzisz
To, czego jeszcze nie zauważasz
Bowiem dlaczego - odpowiedz proszę
Dlaczego wszystko gdzieś się rozmyło?
I Twoje słowa - do mnie! Kochanej!?
I dni te ciche, których nie było...
Muszę tak wiele jeszcze przemyśleć
Uciszyć smutek, pochować lęki.
Chyba coś we mnie się załamało
Nie umiem pierwsza wyciągnąć ręki...
Ja wiem, jak zwykle znowu zapomnę
I znowu będę tą dawną Kaśką
Tylko być może trochę smutniejszą,
Bardziej ostrożną, a w sercu - dziką...
Tak wiele we mnie żalu z Twej winy
I proszę nie mów, że to nie ona
Wiem, że wad wiele we mnie gdzieś siedzi
Ale czy jestem niewydarzona?
Nie chcę już nawet o tym rozmawiać
Chciałam Ci tylko wspomnieć,
co czuję Bo - mówiąc szczerze - wszystko mi jedno
I nic już więcej nie oczekuję
Już próbowałam tysiące razy
Nie wnikam czemu się nie udało
Tak czy inaczej, już mi się "nie chce"
I siły we mnie też już za mało Może niesłusznie....
ale nieważne... Przecież nie na tym polega sposób
Ja chcę po prostu, by było dobrze
Ale do tego trzeba DWÓCH osób DWÓCH chęci,
starań i DWÓCH czułości DWÓCH sił spokoju
i chyba tyle... No i nad wszystko
z DWÓCH stron miłości - Takiej nie tylko na dobre chwile...


Obiecaj mi, że tylko Ty Będziesz obok mnie Gdy przyjdą gorsze dni ...!

 

Czasem po prostu chciałabym się do Ciebie przytulić, 
bez żadnego konkretnego powodu...
Pójść do parku,
gdzie w promieniach słońca mienią się różnymi kolorami jesienne liście...
Usiąść pod drzewem, patrzeć w niebo...
Powiedzieć coś, cokolwiek... bo wiem, że mogę rozmawiać z Tobą o wszystkim...
Spojrzeć w Twoje oczy... gładzić dłoń... dotykać Twej twarzy... ust... pocałować...
Poczuć się jak mała dziewczynka, bezbronna dziewczynka...
tulona w Twych ramionach...
Chciałabym zapomnieć o tym, co było... żyć chwilą obecną. . .
Pragnę usnąć wtulona w Ciebie...
obudzić się kiedyś słysząc z Twych ust moje imię...
Czuć, że jestem Ci potrzebna... wiedzieć, ze jestem jedyna w Twoim sercu...
Chcę się z Tobą drażnić... pokłócić... tylko po to, by później się czule pogodzić...
I tęsknić wiedząc, ze i Ty tęsknisz...

 

%%GD_PHOTO_ID%4236580%l%x1Z%%

- Spotkałam dzisiaj miłość...
- I co Ci powiedziała ?
- Przepraszała, że nie zawsze trwa do końca...
- Płakała?
- Płakała bo często rani...
- Krzyczała?
- Krzyczała, że nie zawsze jest piękna...
- Śmiała się ?
- Śmiała bo umie z siebie kpić...
- Żałowała czegoś ?
- Żałowała, że ludzie nie zawsze traktują ją poważnie...
- Była zła ?
- Złościła się, że czasem w nią wątpimy...
- Cieszyła się ?
- Cieszyła się, że jej tak często szukamy...
- Co Ci jeszcze powiedziała ?
- Powiedziała, że nie jest dla mnie...:(