Nawet bardzo mi się nie podoba to,że przy okazji zmian zniknęły moje poprzednie wypocinki blogowe, a ja bidula tak ładnie pisałam( według własnej zawyzonej samooceny) wierszyki, życzonka, i gdzie one teraz są?
i gdzie ten taki fajniutki, króciutki skrócik pt "mój blog"? Buuu nie podoba mi się tak
Już w niedzielę koniec postu, a więc powiem Wam po prostu -
Gdy koszyczki wejdą w domy, niech Święconka Wam smakuje
zdrowie, dobry humor, niechaj dopisuje.
Śmigus Dyngus niech Was wodą zleje, by pośród radości dać nowe nadzieje.
WESOŁEJ WIELKANOCY życzę serdecznie Wszystkim
Każdy z nas czeka zawsze na coś, na kogoś, myśli, tęskni, uśmiecha się. Jednak jest taki dzień,w którym nikogo nie dziwi uśmiech od nieznajomej osoby, miłe słowa i inne przyjemne zdarzenia:) Osobiście wolę Dzień Kupały, bo to i cieplutko już i komarki tak rozkosznie bzymkaja, ale...
Ten zimowy, ten specjalny, ten Walentynkowy, też może być:)
Niech każdemu z Was sprawi radość czyjś uśmiech, całus wyczekiwany, serducho dane, nawet wtedy, gdy tylko z czekolady. Niech będzie pełen miłości i ciepłych gestów. Najlepszych pod tym niebem WALENTYNEK życzę Wam i sobie:)
Gdy Ci smutno jest, zawsze pamiętaj o tym, że DZISIAJ to JUTRO, o którym myślałeś WCZORAJ
Więc nie martw się...Uśmiechnij się...:) BĘDZIE DOBRZE, bo Ty tak chcesz. A chcieć, to móc . Powodzenia :)
Życie to nie ciasto, nie ma żadnego skutecznego przepisu na to, aby było efektowne ,smaczne i nikt nie da nam gwarancji,że będzie udane wtedy, gdy spełnimy określone warunki. Wręcz przeciwnie, w bardzo wielu przypadkach, to właśnie stosowanie tylko własnej " receptury" pozwala nam na stwierdzenie - jestem szczęśliwym człowiekiem. Pamiętać tylko w tym wszystkim trzeba, aby nie być gorzkim zbyt, bo splują, nie nazbyt słodkim, bo zliżą.Nie ilość, a jakość. Powodzenia !