Kiedy Pan stworzył kobietę, był to już jego 6 dzień pracy i w dodatku po godzinach...
Pojawił się anioł i spytał:
- Czemu tyle czasu ci to zajmuje, Panie?
Pan mu odpowiedział:
- Widziałeś zamówienie? Musi być całkowicie zmywalna, ale nie plastykowa, ma200 ruchomych części,
wszystkie wymienne,
działa na kawie i resztkach jedzenia,
ma łono, w którym się mieści 2 dzieci naraz,
ma taki pocałunek, który leczy każdą rzecz: od startego kolana do złamanego serca.
Anioł starał się powstrzymać Pana:
- To jest za dużo pracy na jeden dzień, lepiej poczekać ze skończeniem do jutra.
- Nie mogę, powiedział Pan.
Jestem tak blisko skończenia tego dzieła, które jest tak bliskim memu sercu.
Anioł zbliżył się i dotknął kobiety:
- Ale zrobiłeś ją taką miękką, Panie?
- Ona jest miękka, ale zrobiłem ją także twardą. Nawet nie wiesz ile może znieść lub osiągnąć.
- Będzie myśleć? - spytał anioł
Pan odpowiedział:
- Nie tylko będzie myśleć, ale rozumować i negocjować.
Anioł zauważył coś, zbliżył i dotknął policzka kobiety.
- Wydaje się, że ten model ma skazę. Powiedziałem Ci, że starałeś się dać za wiele rzeczy.
- To nie jest skaza - sprzeciwił się Pan - to jest łza.
- A po co są łzy? zapytał anioł.
Pan powiedział:
- Łza to jest forma, którą ona wyraża swoją radość, wstyd, rozczarowanie, samotność, ból i dumę.
Anioł był pod wrażeniem.
- Jesteś Panie geniuszem, pomyślałeś o wszystkim, to prawda, że kobiety są zdumiewające....
WSZYSTKIM KOBIETOM MALYM I DUZYM, CHUDYM I GRUBYM - SZCZESCIA ZYCZE!