zwykła^

Jedno ciało ^

Być tak blisko jak tylko się da

Żaden centymetr - milimetr nas nie dzielił

Wtulona w Twe ciepłe oddychające ciało

Czułam, że we mnie wszystko się topi

Jak Twe serce biję szybko i swobodnie

Czując Twój oddech tak magiczny

Wodzący po moim ciele łaskotał mnie

Z uśmiechem na ustach wydobywałam

Cichutko bez pośpiechu słowa me

Zostań tak długo jak tylko chcesz

Nie odchodź, nie spiesz się zza oknem noc

W niej nigdy Nas nie odgadną

Bo z dwóch ciał powstało jedno

Szept  Twój jest  dla mego ucha ukojeniem

Rozkoszuj  się chwilą nie martw się  dniem

Teraz i tu gdzie rozkosz nie zna dna!?

Zostaw mnie^

widzę więcej niż myślisz

bywasz ciągle udajesz że Ciebie nie ma

zasłaniasz się wszystkim

tak zawsze robiłeś i nigdy się nie zmienisz

widziałam zawsze Ciebie

reszta była przykryta pod stosem kłamstw

słowa krótkie i stanowcze

w zależności do kogo były kierowane

trzymałeś wszystko na dystans

nigdy jego nie zmniejszyłeś tak wygodniej

nie wiem jaki jest Twój cel

staram się zrozumieć wręcz wszystko

a Ty tylko dobrze się bawisz

szyderczo uśmiechasz się do mnie

zrób krok zniknij odejdź zostaw mnie

bo ja nie potrafię zebrać w sobie tyle sił !?

W  mroku bywam^

bywają i u mnie noce długie bezsenne 

sen odchodzi gdzieś w dal zapomnienie

przecież w śnie trzeba również bywać

w śnie bywać? jak można śnić na jawie

chodząc po mieszkaniu w morku czuję się swobodnie

mroczność dla mnie ukojeniem dnia codziennego

noc bardzo spokojna to w głowie burza myśli

przemyślanie rozmyślanie zastanawianie

czy to wszystko jeszcze ma jakikolwiek sens

uwielbiam niekiedy swoje różnorodne myśli

w nich pełno emocji i tyle znaków zapytania

lecz są i też wkrzykniki zapieranie się

noc mija i moje postanowienia też - dlaczego tak jest

nie jestem zbyt silna by zmienić to co chcę

móc powiedzieć głośno jak każdej nocy tęsknię

abyśmy mogli w końcu poznać tak naprawdę siebie

noc mija a ja przymykajac oko na sekund parę

wybudzam się pełna nowych nadzieji i nowych myśli ?!

Ty też możesz tu być ^

Wieczór jak każdy cichy bez wiary

samotny ale jak bardzo bezpieczny

pokładam głowę okrywam się kocem

w ciszy też tak można bywać

we dwoje było by przytulniej

to tylko marzenia nie do spełnienia

zrobiłam miejsce dla Ciebie obok mnie

kiedy Ty położysz się tego nie wiem

chodzisz swoimi krętymi ścieżkami

omijajac mnie bo tak wygodniej

wolisz być sam ze swoimi planami

a ja bez względu na to co się stanie

poleżę pod kocem bez słów

zapewne w śnie mnie odwiedzisz

więc  zostaję

tu czuję się bezpiecznie !?

Uzależnienie^

uzależniona od Ciebie

bywam tylko przy Tobie

narkotyk który przenika ciało

chcąc przestać brniesz dalej

obiecuje że przestane

budzę sie rano i na nowo

tylko chcę być z Tobą

przeszywa me całe ciało

uzależnienie które niszczy resztę

moje uczucia są śmieszne

bo tylko w Twoją stronę

teraz tylko już pozostało jedno

odwyk na to musze zdobyć się

 i Ty już o tym doskonale wiesz?!

( nigdy nie byłeś mój dziękuję za tych parę chwil )^