beauti_46

 
registriert seit: 13.07.2006
Nie liczę godzin ni lat to życie mija NIE JA
Punkte181mehr
Naechstes Level: 
Benötigte Punkte: 19

Śliwka na torcie

Uff, to były emocje. Już mieliśmy w setach 2:1 i wystarczyło wygrać kolejny 4 set. Jednak Brazylijczycy też bardzo chcą zagrać w finale o złoto. W tiebreak'u był punkt za punkt albo nawet 2 punkty za 2 punkty. Koniec końców mecz zakończył się piramidalnym zamieszaniem (takie to były emocje) na połowie Brazylijczyków i zwycięstwem Polaków. Całkiem zasłużonym, bo błędy popełniały obie drużyny i obie drużyny dawały z siebie maksimum wysiłku i woli walki. Na zwycięstwo zapracowała cała nasza drużyna ale najlepszym, taką śliweczką na torcie, był On - Aleksander Wielki Śliwkaaaaaaa!

No i jutro gramy albo z Włochami albo ze Słowenią ???? ????????


Ufff, co za emocje

Drugi mecz z Amerykanami, już nie był tak łatwy jak pierwszy. Chłopaki cudownie zaczęli. Wygrali dwa pierwsze sety. Ale potem.... nie chcę tego pamiętać. I tibreak. Bardzo dobrze zaczynają Amerykanie ale potem wypracowujemy niewielką przewagę. I jeszcze w decydującym momencie budujący as serwisowy Semeniuka - chyba sam nie wierzy w to co zrobił - nie widać żadnych emocjo na jego twarzy. I zaraz piękna końcówka. Zwycięstwo!!! Jesteśmy w półfinale i gramy w sobotę z Brazylią.


Jak to dobrze, że to już koniec....

roku. Ten mijający był dla mnie szczególnie ciężki i nieszczęśliwy. Galopująca choroba męża zmusiła mnie do umieszczenia Go w ośrodku specjalistycznym ze stałą opieką. Dlaczego ciągle mam wyrzuty sumienia z tego powodu? Ehhh te stereotypowe opinie, że w takich ośrodkach lądują osoby niekochane i niechciane. Mam poobijane sumienie od tych stereotypów. Choć mówią mi, że dobrze zrobiłaś, tam ma stałą opiekę, lepsze niż w domu (nieprzystosowanym) warunki, lekarz, pielęgniarka i jemu podobni wokoło. Muszę sobie to częściej powtarzać. Remont trwający od maja skończył się w październiku, choć jeszcze brakuje paru drobiazgów. Np. IKEA proponuje bardzo fajne i proste mebelki modułowe m.in.szafy narożne ale jak już sobie w fajnym programie wszystko zaprojektujesz, to okazuje się, że mnóstwa elementów brakuje a najlepiej jakby Pani kupiła te szafę w wersji białej, bo tych elementów mamy najwięcej. Ustawiłam sobie przy zamówieniu powiadamianie jak tylko element pojawi się w sklepie i czekałam. To też wygodna funkcja, jak programowanie, bo z pewnością nie samo kupowanie, które nie może być zakończone od razu. Poza tymi wydarzeniami połamałam obojczyk okrutnie i musiał być składany za pomocą takiego rusztowania a moja Mama złamała miednicę i przeszła poważną operację. Gdyby nie obecność mojej siostry przy Niej zaraz po operacji to po pierwsze: umarłaby z powodu braku kontroli podstawowych elektrolitów dopiero po interwencji Mirki podano potas, którego poziom była dramatycznie niski z powodu przedłużających się wymiotów. Ale przecież po narkozie pacjent ma prawo wymiotować. Tak, ale dzień maks dwa a nie tydzień. Po drugie z powodu osłabienia Mama zaczęła dostawać duszności i znowu gdyby nie interwencja Mirki umarłaby z powodu zaczynającej się zatorowości płucnej. Wtedy podano Mamie leki rozrzedzające krew i stan się poprawił. Ale czemu się tu dziwić. Przecież Mama była na oddziale ortopedycznym a nie internistycznym. Naprawiliśmy biodro? no tak. I to wszystko, reszta już do nas nie należy. Okulistów, internistów, dentystów kierują na oddziały covidowe. Chciałam okres świąteczny spędzić w całkowitej samotności, na nic-nie-robieniu ale córka nie pozwoliła i porwali mnie do rodziców Michała. W sumie jestem im wdzięczna za to, bo spędziłam miło święta i poznałam nowych ludzi. Mam nadzieję, że to już koniec zmartwień i nieszczęść a początek ciekawych i miłych znajomości, spotkań. Życzę wszystkim aby co złe zakończyło się w tym starym roku a Nowy Rok był pasmem ciekawych wydarzeń, miłych spotkań z ciekawymi i sympatycznymi ludźmi. Niech Wam się dobrze dzieje!!!


co wy o tym myślicie

kurde , zaczynam juź 4 raz bo mi ciągle tekst kasuje z powodu polskich liter? doopa, prawdopodobnie treść jest nie propagandowa.No bosz kurdesz czy Wy też kumacie jak ja czy inaczej? Szczepionki, maseczki całe to goowno jakieś teraz passepOrtes ... a ja mam w doopie i w tym roku nie pojadę za gramanicę, żeby nie musieć się szczepić jakąś niewiadomo jaką szczepionką nie szczepionką. Cały ten pushing nie jest normalny. Czy Wy też to widzicie? Bardzo zależy wszystkim żeby brać się zaszczepiła natychmiast jak najszybciej. Kochani włączcie swoje uśpione mózgi. POMYŚLCIE SEKUNDĘ


Polska - Brazylia siatka

No i wreszcie trafiliśmy na wymagającego przeciwnika i wszystko byłoby ciekawie i ekscytująco gdyby sędzia nie sprzyjał Brazylijczykom. Drugi set zakończył na korzyść Brazylii chociaż na challengu widać było, że nie popełniliśmy błędu. Kurdeeeee