zaglądam do pustych stron pamiętnika
nic co było kiedyś w niepamięć poszło
tylko pluszowy miś- on pozostał
kiedy czytam żółte kartki
niewyraźne pismo dziecka
zapach przeszłości, kurz, pajęczyny
co pozostało z tamtych lat
co odleciały jak motyle
teraz złapane wysuszone dawno zapomniane pasje
kiedy zaglądam do pustych stron pamiętnika
gdzie suszone kwiaty, liście
zapomniałam jak to było
być dzieckiem....
Kaźdy coś ma z dziecka nawet jeśli by nie chciał ;)
Co wy o tym sądzicie ...