nicola555

 
registriert seit: 05.08.2008
Chce nieść Twoje usta,chcę widzieć Twe oczy,chcę czuć Twoje serce i dotykać włosy,chcę trzymać Twą rękę i iść aż do słońca...
Punkte187mehr
Naechstes Level: 
Benötigte Punkte: 13

Matuś moja


Kolejny rok,kolejne święto
A ja chciała bym zapytać 
Czy tam w niebie są czerwone maki
Modre chabry,złote kaczeńce
I stokrotki białe...
Najbardziej te polne kwiaty kochałaś
Zawsze ze spaceru je przynosiłyśmym
Mowiłas wtedy,spójrz  te kwiaty duszę mają
I uśmiechałaś się tak ciepło 
Głowę pochylałaś w bok
Włosy kaskadą spadały na policzek
Tak dobrze to pamiętam
Nocą obudziłam się uśmiechnięta
Nie wiedząc co było przyczyna tego
Po chwili dopiero świadomość wróciła
Tak bardzo pragnęłam by wspomnienia 
Choć na chwilę w realność się zamieniły
I tak się stało przyszłaś we śnie
W tej błękitnej sukience która tak lubiłam 
Kiedy się w nią ubierałaś
Taka roześmiana z bukietem polnych kwiatów
Głos słyszałam ...podziękować Ci przyszłam 
Córuś ukochana 
I przypomniały mi się Twoje słowa
Życie różnie się toczy ale zapamiętaj proszę
Matka nigdy nie opuszcza dzieci swoich 
I zawsze jest blisko 


Nowy dzień


Spokój wraz ze mną obudził się
Śpiew ptaków i słońca nieśmiałe promienie
Tak ciepło łaskoczą moją skórę
Mocny upojny zapach bzów w powietrzu się unosi
A ja zawsze byłam i jestem a ile jeszcze 
Nie wiem...
Wspomnienia zmęczyć potrafią
I uciec nie ma gdzie
Czy dobrze to,czy źle?
Pytanie jak wiele innych
Bez odpowiedzi...
Cisza welonem otula mnie
Wspomnienia jak spowiedź 
Znowu tu są...
Ciepło istnienia 
Poranne szepty i rąk dotyki
Czuję że jesteś,choć wiem że Cię nie ma
Ty to otucha i światełko wśród cieni
Stracone juz wszystko
Nicość zmęczenie...
Przystanę na chwilę w drodze do nieba



Majowa magia


Bez kagańca i bez smyczy
Maj rydwanem nam zawitał
Hej majowa pełnia piękna
Budzi zmysły ,płonie lico
Nie żałujmy rąk dotyku
Serce tęskni,serce kocha
Ma samotność głośno krzyczy
Przybądz teraz rozpal lica
Wiesz ze zawsze chcę...
Rąk dotyku,ust gorących
Oddech ciepły,głos usłyszeć
Nie broń tego...
Przybądz teraz...
Te odloty...
Te szaleństwa...
Ciągle słyszę...
Już zamykam szybko oczy
Wiem ze będziesz tu za chwilę



Deszcz i wiatr


Dzień zamglony,szare chmury
Przez szybę słonka promyk wpadł
Na chwilę...jak by prosił
Złap mnie i zatrzymaj
Kiedy przyjdą złe chwile
Wyjmiesz mnie i wypędzę je
Dzień kroplami nutki pisze
Las młodymi listkami mu dziękuję
Lekki wietrzyk szumem cichym śpiewa
Hej maju kompanie miły
Nic że pada nie raz tak było
Kolorowa parasolka i kalosze
Już mnie nie ma, juz nad rzekę się przenoszę
Kiedś ,oj pamiętam po kałużach biegłam boso
Roześmiana z włosem mokrym
Te wspomnienia młodej wiosny
Czas nie stoi,czas umyka
Nic to powiem...
We wspomnieniach niech 
Deszczowa gra muzyka


Żyj jak potrafisz


Żyj jak potrafisz ,żyj jak chcesz 
Nie pozwól narzucić Ci form i zasad...
Od urodzenia samego,wiadomo
Świeca ogniem rozbłyska 
Ile będzie tego płomienia jasnego
Nikt nie wie...
To tak jak rozdział nie napisanego wersu
Naiwność znowu ma być w cenie?
Nie chcę pytać o granice
Cukrowane grzechy jak bajki 
Opowiadanie...
Obojętność parzy,wytatuowanie duszy
I ta chciwość lubieżna 
Ludzka niedoskonałość
Nie chcę tego,uciec daleko
Stworzyć swój świat
Być w nim, trwać ...
Rankiem wesoło
Wybiec boso na spotkanie dnia
Życie to jak wydmuszka
Kruche jest więc...
Siadam w moim starym fotelu
Ogień w kominku pali się a ja
Marzę....
Marnym aktorem łatwo być
Udawać , grać, kłamać, kpić 
Obraz człowieka jaki ma być?
Filozofowie wymyślili... 
Doskonałością go obdarzyli ale...
Nie tak wcale jest ,nie
Zabawa w życie?
Czy warto być dobrym?
Skoro mówią że  źli dłużej żyją
Wierzysz w to czy nie?
Może to ktoś wie
Ja nie.