Rafa Ello44

 
Afiliado: 17/11/2017
„Raz w roku jedź do miejsca, w którym jeszcze nigdy nie byłeś.” Dalai Lama
Puntos97más
Próximo nivel: 
Puntos necesarios: 103

KUMARI (żywa bogini) Nepal

Kumari:

65975977.jpg

   Każde miasto w  kotlinie Katmandu ma swoją Kumari, ale za najważniejszą uważa się Kumari Katmandu, której kłaniał się król (za czasów monarchii).

65975973.jpg

    Kumari wybiera się spośród kilkuletnich dziewczynek plemienia Nawarów, klanu srebrników i złotników. Żeby zostać Kumari, dziewczynka musi spełniać szereg drobiazgowo określonych wymogów; dotyczy to między innymi kształtu zębów i dźwięku głosu. Najważniejszym wymogiem jest jednak udowodnienie, że ciało dziewczynki nie zostało nigdy skaleczone. Jakiekolwiek krwawienie wyklucza kandydatkę z grona pretendentek. 

65975986.jpg

   Dziesięć dziewczynek, które przejdą wstępną selekcję, poddaje się próbie strachu. Zostają wpuszczone do ciemnej sali, w której przebrani za demony mężczyźni próbują je przerazić. Otaczają je również okrwawione bawole głowy itp. Prawdziwa bogini nie przelękłaby się takiego teatru, więc dziewczynka, która okaże najmniej strachu, zostaje przedstawiona do ostatniej próby. Musi, podobnie jak inkarnacje tybetańskich lamów, wybrać spośród kilku przedmiotów te, które należały do poprzedniej Kumari. Potem sprawdza się, czy horoskop Kumari pasuje do horoskopu króla (w czasach, gdy król jeszcze był) i nowa Kumari może zostać wprowadzona do pałacu.

65975993.jpg

   Od tego momentu jej rodzina mieszka z nią w rezydencji, a Kumari nie ma prawa dotknąć ziemi stopą, ani opuścić pałacu. Nie ma też opieki lekarskiej (bogini nie choruje) ani nie pobiera nauk (bogini jest wszech wiedząca). Gdy Kumari się skaleczy lub objawi znaki kobiecego dojrzewania, musi opuścić świątynię i wybiera się kolejną Kumari.

65976019.jpg

   Każda Kumari otrzymuje spory  posag, więc wiele rodzin bardzo się stara, by ich córki trafiły do pałacu. Po jego opuszczeniu bogini staję się na powrót zwykłą dziewczynką. Legenda głosi jednak, że Kumari przynosi nieszczęście, a mężczyzna który ją poślubi, umrze...

/by: Tomek Michniewicz "Samsara"/