nicola555

 
Afiliado: 05/08/2008
Chce nieść Twoje usta,chcę widzieć Twe oczy,chcę czuć Twoje serce i dotykać włosy,chcę trzymać Twą rękę i iść aż do słońca...
Puntos187más
Próximo nivel: 
Puntos necesarios: 13

Tamta książka

Tyle książek w regale stało
Jakoś do mnie to nie przemawiało
Nie raz w życiu tak bywa 
Coś w środku się odzywa
Wyciągasz rękę
Niby od niechcenia
I wszystko się zmienia
Pamiętam przecież te rozmowy 
Przy kuchennym stole
Z moim profesorem kochanym
Pisarzem był dobrze znanym
Trudne to było pisanie
Eseista tak ma... cóż
Nie każdy je zna
Właśnie wtedy wznowione było 
Wydanie książki pod 
Zmienionym tytułem
Lecz to nie tytul przyciągnął wzrok
Obwoluta która zmuszała
Do zatrzymania
Do przemyślenia
Do zastanawiania
Cmentarna brama 
I rozkopana mogiła
I dwie łopaty wbite 
W ta rozkopaną ziemię
Ciarki przebiegły po placach
Jakiś strach ale i ciekawość
Czytałam całą noc 
Zafascynowana
O tak prawda szczera
Zwolnić w życiu trzeba
Znaleźć czas na zatrzymanie
 Na zobaczenie człowieka 
Zauważyć prawa natury
Dać szczęście drugiemu
A nie tylko pieniądz
Pieniądz...
Bo tak szczerze do czego
Tak pędzimy?
Do tej rozkopanej mogiły?
Cieszmy się z tego że
Ona jeszcze nie zasypana więc
Mamy czas by zastanowić się