TYLKO MNIE OGRZEJ
Pierzynką leciutką z uczuć puchu tkaną,
otulałeś mnie co wieczór,
ciepłym uśmiechem budziłeś rano.
Nie wiem wciąż co sprawiło,
że te chwile minęły.
A może to wszystko tylko snem
- na jawie nic nie było?
Nagle tak pusto, zimno sie zrobiło.
I drżę...
Czy od chłodu?
Czy z niespełnienia ?
/ własne /