https://www.youtube.com/watch?v=2AbJbMlT1jU
Nina Simone - Blues for Mama – ten jeden utwór mógłby wypełnić dzisiejszy odcinek.
Jakoś koniec roku nastraja mnie refleksyjnie. Z racji? Urodzin! Swoich.
Bardzo lubię swoje urodziny. Dzięki Ci Mamo. Żyj jak najdłużej!
Refleksyjnie nie znaczy smutno. W moim przypadku to raczej retrospektywne
spojrzenie na swoje życie. Z jego blaskami i cieniami. Jak również z
pozytywnym spojrzeniem w przyszłość, ile jeszcze mogę zrobić . Jak to dobrze,
że dopiero tylko tyle tych urodzin minęło.
https://www.youtube.com/watch?v=L5jI9I03q8E
http://www.youtube.com/watch?v=L5jI9I03q8E
Ain't Got No, I Got Life - Nina Simone - piosenka , której nawet muzyka przez
zmienność melodyczną i wahania rytmu, nawet słyszalne załamania wokalu,
mogłaby ilustrować przebieg mojego życia.
Nie mam żadnego domu, nie mam żadnych butów
Nie mam żadnych pieniędzy, nie mam żadnej klasy
Nie mam żadnych spódnic, nie mam żadnego swetra
Nie mam żadnych perfum, nie mam żadnego piwa
Nie mam żadnego mężczyzny
Nie mam żadnej matki, nie mam żadnej kultury
Nie mam żadnych przyjaciół, nie mam żadnej edukacji
Nie mam żadnej miłości, nie mam żadnego imienia
Nie mam żadnego biletu, nie mam żadnego znaku
Nie mam żadnego Boga
Co zatem mam?
Dlaczego żyję w każdym razie?
Tak, co ja mam?
Czego nikt nie może mi zabrać?
Mam moje włosy, mam moją głowę
Mam mój mózg, mam moje uszy
Mam moje oczy, mam mój nos
Mam moje usta, mam mój uśmiech
Mam mój język, mam moją brodę
Mam moją szyję, mam moje piersi
Mam moje serce, mam moją duszę
Mam moje plecy, mam siebie
Mam moje ramiona, moje ręce
Mam moje palce, moje nogi
Mam moje stopy, moje palce
Mam moją wątrobę, moją krew
Mam życie, mam moją wolność
Mam życie
Mam życie
I zamierzam je zachować
Mam życie
I nikt mi go nie odbierze
To nie hukoreska ,lecz swobodne tłumaczenie słów piosenki. Nie w pełni
opisują moje życie, czy raczej jego przebieg, gdyż pierwsze dziesięć wersów,
niekoniecznie oddaje mój stan posiadania J dzisiejszy. Jednak zmieniając „
nie mam” na czas przeszły „nie miałem” będzie bardzo bliski. No i ten” nie
mam mężczyzny” też nie dotyczy, bo mam dwóch synów i to mnie wystarczy.
Jednak przesłanie „mam życie i nikt mnie go nie odbierze” rozwinięte do -
mogę zrobić wszystko( w rozumieniu możliwości) jest jak najbardziej
aktualne.
Jaki jestem?
Kim jestem?
To też pytania na które najtrudniej odpowiedzieć samemu sobie.
Wielu, pewnie wie to lepiej niż ja sam .
Pomocne w tym są horoskopy.
Zrobiłem przegląd mnie dotyczących.
Jestem: Koziorożcem - h. astrologiczny
Orłem - ptasi
Jabłkiem – rzymski
Królem Kier – cygański
Ametystem - Majów
Głową – w marokańskim
Czwórką – japoński
Kogutem – chiński
Ciekawy zlepek cech wszelakich.
Ile horoskopów tyle odpowiedzi, a i tak przyjmuję (pewnie jak wszyscy) do wiadomości tylko te cechy, które uważam za dobre , złe , jako pomyłki autorów horoskopów, odrzucam.
Z tych horoskopów można dowiedzieć się kiedy się urodziłem. ( mały konkursik
za 20 000. Jaka to data.) :D Konkursy są ponoć trendy( chyba tak się mówi).
https://www.youtube.com/watch?v=l1Za5YHLyJ0
http://www.youtube.com/watch?v=l1Za5YHLyJ0
Norah Jones : "Come away with me", a to takie „zaproszenie”, „marzenie” ,
które odkryłem niedawno i spodobało się mnie. Może stanowić ozdobę zwykłych
urodzin Hukera.
Tako rzecze Huker: Dziękujmy swym Mamom, bez nich nie wiedzielibyśmy co
to internet – ile by nas ominęło .
Tak na koniec, bo okres wszędobylskich kolęd już się zaraz zacznie, może coś
z Hookera.
https://www.youtube.com/watch?v=65ipSIr-jC8
http://www.youtube.com/watch?v=65ipSIr-jC8
https://www.youtube.com/watch?v=7YS2u7N-bno
http://www.youtube.com/watch?v=7YS2u7N-bno
Dwie wersje „Burning Hell” tak, by wystarczyło na dwa święta.
Do następnego Mili. Huker
P.S. I sobie w prezencie już kiedyś prezentowaną, jednak w wersji bardziej
kameralnej
„Boom , boom, boom, boom”
https://www.youtube.com/watch?v=rOyj4ciJk34
http://www.youtube.com/watch?v=rOyj4ciJk34
a zawołanie Niny
http://youtu.be/L5jI9I03q8E?t=2m17s niech Wam brzmi przez całe święta.