są na świecie drzwi
którymi chciałbym wtargnąć
są na świecie sny
które nie dają zasnąć
myśli moje są gorące
moje myśli są odległe
kiedy Twe imię wymawiam
głos po klatce się rozchodzi
niebawem znów będę blisko
trzymając objęciem Twoje zatracenie
niedawno znów byłaś ze mną
słuchając jak bije me serce
dzisiaj już noc
za którą tak tęsknię
dzisiaj już chłód
którego tak nie chcę
opowiem Ci sen
przez który tak krzyczę
to sen kiedy jestem z Tobą
w dłoni dłoń oczy przerywają ciszę
opowiem Ci dzień
za którym tak tęsknię
Ty jeszcze śnisz
ja uciszam serce
poprowadź moje pragnienia
pogrzeb moje rozterki
przytul raz jeszcze mocno
zostaw... smak Twojej szminki
algorytmem moich westchnień i Twoich niedomówień opracuję częstotliwość naszych pragnień