Boję się. Robię coś co mi się nie podoba, żeby tylko on był szczęśliwy. Znów może stać się to samo jak kiedyś, czuję tak. To będzie moja kolejna porażka, ale co tam jedna w tą czy w tą to żadna rożnica. Czemu innym ludziom życie przemyka tak gładko, bez problemów i dziwnych zdarzeń. Chciałabym już przestać sie poddawać, ciągle uciekać przed koszmarami życia. Pozostać gdzieś tak pośrodku, bez wpadania ze skrajności w skrajność. On niczego nie widzi, albo tylko udaje że nie widzi, wie doskonale że wszystko co robię to tylko dla niego. Wiem że jestem głupia, inna już dawno by go zostawiła, ciekawa jestem ile kobiet godzi się na takie marzenia swoich facetów. Kto wie... a może to już ostatni tydzień naszej znajomości........
samotna0606
Oleśnica
ملحق شده:
Samotność jest jak wiatr, raz wieje, a raz przestaje.