no właśnie Trzeba wiedziec ,kiedy kończy się dany etap życia, zataczamy koło,zamykamy drzwi,kończymy
rozdział- nieważnie, jak to nazwiemy ,ważne byśmy zostawili za sobą to co się skończyło. Dotarło do mnie , że nie
mogę wskrzesic przeszłości i sprawic by wszystko było tak jak dawniej. Zgadzam się z tym całkowicie bo czy jest sensem
wskrzeszac to co dawno było , przeminęło się skończyło , może nam się tylko wydawac o jak fajnie byłoby powrócic , ale to
tylko czysta teoria, kto chociaż raz spróbował ten wie.Nie wchodzi się do tej samej rzeki dwa razy. Ktoś przekornie powie
a dlaczego - bo płynie i nigdy już nie będzie taka sama. Coś na zakończenie bardziej optymistycznego dla moich
przyjaciół " Kto odwraca się od problemów , otwiera drzwi nieszczęściom."Pa pa