Napotykam na góry
Niepewnością powstałe
Z bagażem doświadczeń
Wędruję gubiąc drogę
pośród strzelistych szczytów
Blisko nieba
Z głową w chmurach
Szukam daremnie odpowiedzi
Idealizując Twój spokój
Wpadam jak ćma nocą
ciepłem sideł sproszony
"Napraw mej drogi podeszwy bym zawsze wskazywał Twój uśmiech"
https://www.youtube.com/watch?v=yhQd-JgM4Ow