Ciche_Oczka

 
belépett: 2010.01.13
...Może nie ma tu dla mnie już nic, ale przecież też nie ma gdzie iść...bo choć Ciebie nie będzie, zobaczę Cię wszędzie...
Pontok19több
Következő szint: 
Szükséges pontok: 181

:)*

"...W tle karminowego świtu
Natchnął ją sobą…
Leciutko pieszcząc dawał jej odwagę do życia
Kształtował jej pragnienia
Zgrabnie zawładnąwszy jej duszą.

Smakował każdej z łez

Otulał tęsknotą przyszłości
Uczył stawania się kobietą
Błądząc rozkosznie po jej dziewiczym ciele…

On
Tak kuszący ciepłem swoich ust
Zakazany
Jej ciału, jej istnieniu gorsząco oddany…
Ona
W grzechu tak słodkim tonąca
Jego miłości choć grzesznej łaknąca…

W tle karminowego świtu..."