Nie płaczmy , gdy ktoś nam źle życzy ,
kłamie i obraża. Często też podstawia nam duże kłody pod nogi, a my
pamiętajmy, że tym samym swoją brzydką duszę obnaża. Cierpliwie zbieraj
rzucone te kłody, przy najbliższym rozlaniu się rzeki życia, zbudujesz z
nich tratwę , która Cię uchroni przed nurtem wody zatopienia cię i z
powierzchni zmycia. Wiemy zazwyczaj jedno ,że silna osoba to nie ta co
nie płacze, ale natomiast ta, która wstaje idzie dalej i nie lamentuje ,
a nie jak kura rano dużo gdacze. I tak na zakończenie kochajmy tych
ludzi, którzy widzieli nas , kiedy dla innych byliśmy niewidzialni,
bycie z nimi na pewno nigdy nam się nie znudzi.