ODRZUCENIE
Głodnym pożądaniem we mnie się wdarłeś,
staliśmy się jednym ciałem.
Żarliwe pocałunki sprawiły,
że każda jego cząstka drżała.
Podróż palców skórę rozgrzała.
Kąpiąc się sobą wzajemnie,
misteria rozkoszy rozbłyskami w nas trwała.
Gdy w zwierciadle mych oczu siebie ujrzałeś,
w zachwycie zastygłeś, tak byłeś wspaniały.
Odbicia swego nie znalazłam w Tobie.
Odeszłam powoli...
Wołanie Twoje echem od siebie odbijam.
Tak bardzo samotna, tak bardzo niczyja.
/ własne/
https://www.youtube.com/watch?v=p0M6s_OIRNc