Katarina04

 
הצטרף: 23/10/2008
Dostępna... tylko na receptę!!! ;-)
נקודות76עוד
Next level: 
Points needed: 124

... każdego dnia więcej wiem... żałuję, że nie mogę wiedzieć mniej...

...czekałam na uśmiech...

Zauroczyć się, zainteresować się, zaciekawić się...

Nie...

Pokochać... a to sztuka.

Może raczej ciężka praca, bo miłość buduje się z czasem. Pokochać pomimo porozrzucanych skarpetek, niepozmywanych garnków. Pomomo tego, co drażni. Kochać za wszystko inne. Być, gdy jest źle, gdy nie chcemy z nikim rozmawiać, na nikogo patrzeć... Być, gdy jest dobrze. Mówić o tym, co ważne i o tym, co nieistotne - o tym, że się idzie ulicą, albo o tym, że sie sprząta. Pytać o to, o co wstydzimy się zapytać. Słuchac nawet wtedy, gdy słowa nie brzmią... Czuć sie bezpiecznie i dawać poczucie bezpieczeństwa. Rozwiązywać problemy a nie je omijać. Wspólnie czekać na to co nadejdzie...

Uśmiech, który chcesz zobaczyć...

Głos, który chcesz usłyszeć...

Dotyk, który chcesz poczuć...

Czas nie musi być naszym wrogiem...

Nikt nie powiedział, ze będzie to łatwe, proste i przyjemne...

Dla takich chwil warto żyć... bo w życiu piękne są tylko chwile :)


Łatwiej zakochać się nie kochając, niż odkochać kiedy się kocha...

 Poznałem Cię w necie miałaś w sobie moc,

pamiętasz miła? Klikaliśmy co noc.

Niewinne klikanie chciałem zabić czas...

rozmowy, żartowanie net pochłonął Nas.

Co noc wyczekiwałem, serce biło me

w monitor wciąż patrzyłem kiedy zjawisz sie.

Najpierw wspominaliśmy Nasze życie złe

a po pewnym czasie pokochałem Cię.

Miłość Ci wyznałem, serce biło me

wnet sie dowiedziałem, że też kochasz mnie.

Dzięki Tobie żyłem znosząc trudy dnia,

bo miałem Cie przy sobie, bo w nocy byłaś ma.

Ta netowa miłość tyle czasu trwała

i nie znam przyczyny nagle sie urwała...

Zniknęłaś z ekranu nie ma w nocy Cię

czy nie widzisz miła jak ja mecze się?

Tak mi Cię brakuje w nocy jest mi źle

chciałem Ci powiedzieć, że wciąż kocham Cię.

Popijając drinka błądze jak we mgle

siedząc nocą w necie oczekuje Cię.

Brakuje mi rozmów do samego rana

byłaś tak cierpliwa tak bardzo kochana.

Może kiedyś w necie znów odnajdę Cie

wśród tysięcy nicków ujrzę imię Twe.

Juz Cie nie wypuszczę bo teraz już wiem

że jesteś ta właściwą... bardzo kocham Cię... :)


Jej prawdziwe oblicze... bo taka jest...

ONA JEST W TOBIE...

NIE MOZESZ JEJ ZOBACZYĆ...

NIE MOZESZ POCZUĆ JEJ ZAPACHU...

NIE MOZESZ JEJ DOTKNĄĆ...

CHOĆ SZUKASZ JEJ PRZEZ WIELE LAT ONA NIGDY NIE DAJE SIĘ ZŁAPAĆ...

JEST MISTRZYNIĄ KAMUFLAŻU...

SKRADA SIĘ NA PALCACH I PRZYCHODZI W NAJMNIEJ OCZEKIWANYM MOMENCIE...

CHOĆ NIE RAZ PRÓBUJESZ Z NIA WALCZYĆ TO I TAK ZAWSZE PRZEGRYWASZ...

MA NAD TOBĄ PRZEWAGĘ!!!

JEST SILNA I TWARDA...

SWOJA MOCĄ JUZ NIE RAZ SPRAWIŁA, ŻE TWOJE CIAŁO ODMÓWIŁO POSŁUSZEŃSTWA...

NIEKTÓRYM DAJE SZCZEŚCIE ZABIERAJĄC JE KOMU INNEMU...

CZASEM JEST GORĄCA PRZEPEŁNIONA NAMIETNOŚCIĄ...

A CZASEM SPONTANICZNA I UFNA JAK MAŁE DZIECKO...

CZASEM TEZ RANI I ZADAJE NAJGŁĘBSZE RANY...

RANY NA KTÓRE NIE MA ŻADNEGO LEKARSTWA...

RANY KTÓRYCH NIE MOŻNA ZSZYĆ ŻADNYMI NIĆMI...

LUB KTÓRYCH BÓL MOŻNA PRZYTŁUMIC SILNYMI TABLETKAMI...

DAJE NOWE ŻYCIE...

LUB JE ZABIERA...

DODAJE SIŁ...

LUB CAŁKOWICIE ICH POZBAWIA...

I CHOĆ CZASEM CHCESZ JĄ ZNIENAWIDZIEĆ

NIE MOŻESZ...

BO ONA JEST WSZĘDZIE...

W TOBIE...

WE MNIE...

W NICH...

MIŁOŚĆ !!!

WARTO W NIĄ UWIERZYĆ...

 


Niepewność...

Mickiewicz Adam

Gdy cię nie widzę, nie wzdycham, nie płaczę, 

Nie tracę zmysłów, kiedy cie zobaczę;
Jednakże gdy cię długo nie oglądam
Czegoś mi braknie, kogoś widzieć żądam
I tęskniąc sobie zadaję pytanie:
Czy to jest przyjaźń? czy to jest kochanie?

Gdy z oczu znikniesz, nie mogę ni razu
W myśli twojego odnowić obrazu;
Jednakże nieraz czuję mimo chęci,
Że on jest zawsze blisko mej pamięci.
I znowu sobie powtarzam pytanie:
Czy to jest przyjaźń? czy to jest kochanie?


hymmm... czy to jest ? czy to jest?

Kiedyś byłeś...

Kiedyś byłeś przy mnie blisko
ważne było dla nas wszystko.
Nasza miłość nieskończona
w Twoich wierszach wyrażona.
Nasze chwile najwspanialsze
i te bliskie i te dalsze.
Nasze myśli i pragnienia,
obietnice i marzenia,
nasze plany o przyszłości
trzeba było cierpliwości...



Kiedyś byłeś przy mnie blisko
teraz jest nieważne wszystko.
Nasza miłość już skończona
bólem, smutkiem wyrażona.
Nasze chwile najwspanialsze 
pozostały tylko dalsze,
Nasze myśli i pragnienia,
obietnice i marzenia,
nasze plany o przyszłości
mi zabrakło cierpliwości...
 
                     K.G.