fraktal1

הצטרף: 02/10/2014
żyć, uczyć się , pracować i pozostawić po sobie coś cennego…
נקודות63עוד
To keep level: 
Points needed: 137

Szpitalne refleksje

Miałem ostatnio okazję odwiedzić ten przybytek.

Niektóre doświadczenia są na wagę złota

Wiem już jak umyć ręce i jak je zdezynfekować

Poniżej instrukcja

65099132.jpg

65099131.jpg



Opanowałem też obsługę systemu telewizji szpitalnej , który przyjmuje

tylko monety 2zł ( innych nie ) . Po przeprowadzeniu kalkulacji

2zł – 1godzina telewizora

2zł + 2zł – 2 godziny telewizora

2zł + 2zł + 2zł – 5 godzin telewizora

każde następne 2zł dodatkowo 3 godziny grania

wyszło mi ze najkorzystniej jest wrzucić 4x2 czyli 8zł

wtedy jest na 8 h co daje 1zł na godzinę

65099130.jpg


Ponieważ , nie zaopatrzyłem się w stosowną ilość monet 2zł ruszyłem do sklepiku szpitalnego celem rozmienienia na drobne 2zł niestety posiadali wszystkie monety poza właśnie tymi

Postanowiłem udać się do delikatesów znajdujących się tuż przy bramie wjazdowej do szpitala , tam zaskoczenie 2 klientów przede mną już pytało o 2 złotówki i ich nie otrzymało tak, że ja już nawet nie śmiałem zapytać aby nie dostać reprymendy 


Popełniłem tym samym czyn ryzykowny samowolne oddaliłem się z placówki szpitalnej złamałem  regulamin wewnętrzny szpitala , mogłem  zostać wydalony ze szpitala dodatkowo   mogło to  być  odczytane za odmowę wyrażenia zgody na działanie medyczne .

Zgodnie z ustawą z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta (tekst jedn. Dz. U. z 2012 r. poz. 159 z późn. zm.) podstawie art. 16 ma prawo do odmowy zgody na udzielenie świadczenia zdrowotnego .

Mało tego były podobno przypadki powiadomienia Policji o samowolnym oddaleniu się pacjenta celem ustalenia czy nie grozi mu żadne niebezpieczeństwo . Jest to działanie zgodne z ustawą z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji (tekst jedn.: Dz. U. z 2011 r. Nr 287, poz. 1687 z późn. zm.) art 1 gdzie na Policji spoczywa powinność sprawdzenia co się dzieje z pacjentem i czy nie zagraża mu żadne niebezpieczeństwo.

Ufffff – parkingowy, który kasuje wszystkich wjeżdżających na teren szpitala rozmienił mi dychę na 2 złotówki