nicola555

 
הצטרף: 05/08/2008
Chce nieść Twoje usta,chcę widzieć Twe oczy,chcę czuć Twoje serce i dotykać włosy,chcę trzymać Twą rękę i iść aż do słońca...
נקודות187עוד
Next level: 
Points needed: 13

Kim jestem


Kim jestem ,są chwilę że 
Często zadaje sobie to pytanie
Wiem nie jestem wczoraj
Ale też i jutrem się nie stanę
Serce cicho,nie podpowiadaj
Może to stracony czas?
Zawzięłam się i co?
Miałam nie płakać...ale nie da się
Łzy ukradkiem wycierałam
Są takie chwile na nic przyrzeczenia
Czas i tak wszystko po przestawia
I pozmienia...
Może niebiosa to ułożony świat?
Tam przecież nie ma ni godzin ni dat
Ale czy naprawdę istnieje taki 
Może on tylko z marzeń złożony
Przecież tam złu jest nie po drodze
A zło wszędzie się wkrada 
Zło to codzienność , szkarada
Lecz czasem lubię zapomnieć
Że ono nas dosięga...
Nie warto zaprzątać sobie głowy
Życie to nam potwierdza
W marzeniach Świat piękny cały 
I ludzie wspaniali ...
Ale realnie już tak nie jest
Codzienność szara , nie wiara
I już piękna się nie dosięga
Oj ciężka jest droga do szczęścia
Choć wydaje się prosta 
Lecz zawsze gdzieś skręca
I tym samym zadaje pytanie
Kim jestem dziś 
A kim jutro się stanę?