Wojna słowo jak sztylet
Trwa...
W najczarniejszych snach
Nie spodziewałam się
Usłyszeć to słowo
Zobaczyć na jawie
Nawiedzony morderca
Kłamca,dyktator
Hitler przy nim kukiełka
Świat patrzy
Giną niewinni,dzieci też
Boże gdzie ten świat pędzi?
Piekło jest tu na ziemi!
Żyją przecież Ci co słowo
Wojna dokładnie znają
Doświadczyli , przeżyli
A tu jeden człowiek,morderca
Ludzi jak pionki na
Szachownicy przesuwa
Na śmierć posyła
Brat brata morduje
Co dzień media podają
Obrazy wyświetlają
Bunt się rodzi i pytanie
Ile jeszcze tych zbrodni
Kto ukróci nawiedzonego
Pod sąd postawi
I tym samym świat naprawi
Starsi nie raz opowiadają
O poczynaniach Ukraińców
Podczas drugiej wojny
Za młoda jestem by znać
To osobiście
Ale moje zdanie jest takie
Nie można żyć przeszłością
Nie można też kierować się złością
Jesteśmy przecież chrześcijanami
Przebaczać umieć powinniśmy
A wojen zdecydowanie
Nie mówimy
I zbrodniarza osądzimy!
nicola555
Warszawa
הצטרף:
Chce nieść Twoje usta,chcę widzieć Twe oczy,chcę czuć Twoje serce i dotykać włosy,chcę trzymać Twą rękę i iść aż do słońca...