Przyglądając się tekstom jakie trafiają się na blogach trafiłem że kopiuja je gracz od gracza. Pełna łatwizna.
Są też teksty z blogów znajdujących się w interncie, tutaj warto lepiej podać strone www z której to ściągneliśmy.
To co trafiłem dzisiaj dowodzi jednego ,albo to ten sam gracz , albo ściągnięcie od niego/niej co do kropeczki przez *tymczasowa*
Poniżej do porównania z dwu blogów gracza o nicku *tymczasowa* i bumelantka5@
Wysłane przez użytkownika *tymczasowa* 2010-03-07
Pewna kobieta, krótko po rozwodzie, spędziła pierwszy dzień smutna, pakując swoje rzeczy do pudeł i walizek, a meble do wielkich skrzyń. Drugiego dnia przyszli i zabrali jej rzeczy i meble. Trzeciego dnia usiadła na podłodze pustej jadalni, włączyła spokojną muzykę, zapaliła dwie świece, postawiła półmisek z dwoma kilogramami krewetek, talerz kawioru i butelkę zimnego białego wina i przystąpiła do konsumpcji, aż już więcej nie mogła. Gdy skończyła jeść, w każdym pokoju rozmontowała pręty karniszy, pozdejmowała z końców zatyczki i do środka włożyła połowę krewetek i sporą porcję kawioru, po czym ponownie umieściła zatyczki na końcach karniszy. Potem zrezygnowana cicho wyszła i pojechała do swojego nowego lokum.
Gdy mąż wrócił do domu, wprowadził się z nowymi meblami i z nową dziewczyną.
Przez pierwsze dni wszystko było idealne. Jednak z czasem dom zaczął śmierdzieć. Próbowali wszystkiego! Wyczyścili, wyszorowali i przewietrzyli cały dom. Sprawdzili, czy w wentylacji nie ma martwych myszy i wyprali dywany. W każdym kącie powiesili odświeżacze powietrza. Zużyli setki puszek sprayów odświeżających. Nawet wykosztowali się i wymienili wszystkie drogie dywany. Nic nie działało. Nikt nie przychodził do nich w odwiedziny, robotnicy nie chcieli pracować w domu, nawet służąca się zwolniła.
W końcu były mąż kobiety i jego dziewczyna zdesperowani musieli się wyprowadzić. Po miesiącu nadal nie mogli znaleźć nikogo, kto zechciałby kupić cuchnący dom. Sprzedawcy nie chcieli nawet odbierać ich telefonów. Zdecydowali się wydać ogromną sumę pieniędzy i kupić nowy dom.
Eks-małżonka zadzwoniła do mężczyzny w sprawach rozwodu i zapytała
go, co słychać. Odpowiedział, że dobrze, że sprzedaje dom, ale nie wyjaśniając jej prawdziwej przyczyny. Wysłuchała go ze spokojem i powiedziała, że bardzo tęskni za domem, i że porozmawia z prawnikami, aby uporządkować sprawy w papierach w taki sposób,by odzyskać dom.
Mężczyzna, sądząc, że jego eks nie ma najmniejszego pojęcia o smrodzie, zgodził się odstąpić jej dom za jedną dziesiątą rzeczywistej ceny, o ile ona podpisze umowę tego samego dnia. Przystała na to i w ciągu godziny dostała od niego papiery do podpisania.
Tydzień później mężczyzna i jego dziewczyna stali w drzwiach starego domu, patrząc z uśmiechem, jak pakowano ich meble i wsadzano na ciężarówkę, by zabrać je do nowego domu......łącznie z karniszami.
UWIELBIAM SZCZĘŚLIWE ZAKOŃCZENIA, A TY?
German Dehesa powiedział: "My mężczyźni musimy zrozumieć, że z kobietami nie można wygrać, że są nie do zatrzymania i nie do pokonania." A coś w tym jest. Wystarczą zwyczajne karnisze...
komentarze: (2)
- .jedynataka. 3 godziny 34 minuty temu ha ha ha ha dobre dobry sposób na odzyskanie swego ukochanego domu
- MARTYNA52 2 godziny 51 minut temu witam...dobre to , czy ja wiem nie zawsze tak jest ,,,,,a karnisze moga mam pomoc ,,,,hhhhe
..................................................................................................>>>>>>>>>>
Podobno historia prawdziwa ?!
2010-01-27
Pewna kobieta, krótko po rozwodzie, spędziła pierwszy dzień smutna, pakując
swoje rzeczy do pudeł i walizek, a meble do wielkich skrzyń.
Drugiego dnia przyszli i zabrali jej rzeczy i meble.
Trzeciego dnia usiadła na podłodze pustej jadalni, włączyła spokojną
muzykę, zapaliła dwie świece, postawiła półmisek z dwoma kilogramami
krewetek, talerz kawioru i butelkę zimnego białego wina i przystąpiła
do konsumpcji, aż już więcej nie mogła.
Gdy skończyła jeść, w każdym pokoju rozmontowała pręty karniszy,
pozdejmowała z końców zatyczki i do środka włożyła połowę krewetek i sporą
porcję kawioru, po czym ponownie umieściła zatyczki na końcach karniszy.
Potem zrezygnowana cicho wyszła i pojechała do swojego nowego lokum.
Gdy mąż wrócił do domu, wprowadził się z nowymi meblami i z nową
dziewczyną.
Przez pierwsze dni wszystko było idealne. Jednak z czasem dom zaczął
śmierdzieć.
Próbowali wszystkiego! Wyczyścili, wyszorowali i przewietrzyli cały dom.
Sprawdzili, czy w wentylacji nie ma martwych myszy i wyprali dywany.
W każdym kącie powiesili odświeżacze powietrza. Zużyli setki puszek sprayów
odświeżających. Nawet wykosztowali się i wymienili wszystkie drogie dywany.
Nic nie działało.
Nikt nie przychodził do nich w odwiedziny, robotnicy nie chcieli pracować w
domu, nawet służąca się zwolniła.
W końcu były mąż kobiety i jego dziewczyna zdesperowani musieli się
wyprowadzić. Po miesiącu nadal nie mogli znaleźć nikogo, kto zechciałby
kupić cuchnący dom. Sprzedawcy nie chcieli nawet odbierać ich telefonów.
Zdecydowali się wydać ogromną sumę pieniędzy i kupić nowy dom.
Eks-małżonka zadzwoniła do mężczyzny w sprawach rozwodu i zapytała go,
co słychać.
Odpowiedział, że dobrze, że sprzedaje dom, ale nie wyjaśniając jej
prawdziwej przyczyny.
Wysłuchała go ze spokojem i powiedziała, że bardzo tęskni za domem, i że
porozmawia z prawnikami, aby uporządkować sprawy w papierach w taki
sposób, by odzyskać dom.
Mężczyzna, sądząc, że jego eks nie ma najmniejszego pojęcia o smrodzie,
zgodził się odstąpić jej dom za jedną dziesiątą rzeczywistej ceny,
o ile ona podpisze umowę tego samego dnia. Przystała na to i w ciągu
godziny postała od niego papiery do podpisania.
Tydzień później mężczyzna i jego dziewczyna stali w drzwiach starego domu,
patrząc z uśmiechem,
jak pakowano ich meble i wsadzano na ciężarówkę, by zabrać je do nowego
domu...
...........łącznie z karniszami.
UWIELBIAMY SZCZĘŚLIWE ZAKOŃCZENIA, A WY?
German Dehesa powiedział: "Mężczyźni muszą zrozumieć, że z kobietami
nie można wygrać, że są nie do zatrzymania i nie do pokonania."
Coś w tym jest. Wystarczą zwyczajne karnisze...
komentarze: (7)
- Kociczka261 39 dni 5 godzin temu juz to bylo..stare i nie modne....
- beatashady 39 dni 5 godzin temu kociczce jak zwykle się wszystko podoba
- Kociczka261 39 dni 5 godzin temu bylo to juz 3 razy..wiec po co znow...
- Pyzaajek 39 dni 5 godzin temu Kicia czy Ty sie kiedys usmiechasz
- weba 39 dni 3 godziny temu kto powiedział że z kobietami nie można wygrać?Rozumiem że to żart!!!1
- beauti_46 39 dni 3 godziny temu ten blog chyba nie tylko dla ciebie Kociczka jest, więc schowaj te pazurki. Taaaa, też uważam, że nie warto narażać się kobietom, bo zemszczą się oj zemszczą.
- donald1307 39 dni 2 godziny temu ale w tym miejscu ma rację już to kiedyś czytałem a teraz mnie nie śmiesz jak po pierwszym przeczytaniu.
A ja myślałem czytając ten tekst ZE TO TYMCZASOWO sie dzieje. Niestety Q*tymczasowa* lubi się obrażać , ale tutaj to ona jest prawdziwą @@@@@@@@@@@@@