ust zamkniętych drżenie
oglądając się za siebie
czuję jakby przerażenie
białą flagą Twojego zapachu
podbródek ku ziemi wyciągam
jakbyś dziś tu była
wokół się rozglądam
rozpuszczam w dłoniach sople
słoność łez wyczulona
nie bądź mi już smutną
tylko uśmiech nostalgię pokona...
wyprowadzam tęsknotę na spacer jak psa kością przywołując okłamuję że ją dostanie
https://www.youtube.com/watch?v=04wLNGk8xxg