spoglądam w lustro wczorajszego jutra
Twoja Twarz choć cieszy jest taka smutna
nowych nadziei nie lękam się bo mówisz
ilekroć się poddam Ty moje serce budzisz
wczorajsze razem na zawsze bić zaczyna
jakby falochron co wiarę całą trzyma
idę i szukam na pisaku Twoich kroków
a Ty mi mówisz przestań już żyć w amoku
rozkładam ręce gdzie głowę swoją kładziesz
jak ten włóczęga gdy mówi rano pacierz
przekładam koralik w różańcu pełnym Ciebie
i tak się boję... umieram kiedy nie wiem...
wczorajsze razem na zawsze bić zaczyna
jakby falochron co wiarę całą trzyma
idę i szukam na pisaku Twoich kroków
a Ty mi mówisz przestań już żyć w amoku
a potem jadę daleko poprzez piękno
Twoich uśmiechów wokoło jest już pełno
jeszcze spojrzenie tak krótkie na dobranoc
chwytasz mą dłoń... jak wieczór tak i rano
wczorajsze razem na zawsze bić zaczyna
jakby falochron co wiarę całą trzyma
idę i szukam na pisaku Twoich kroków
a Ty mi mówisz przestań już żyć w amoku
miliardem gwiazd nie namaluję oczu Twych stęsknionych ..... tysiącem róż nie zastąpię Twego zapachu...
setką obietnic nie uspokoję Twego serca...lecz jednym słowem mogę sprawić byś czuła się Kochana na zawsze.....
Twoja Twarz choć cieszy jest taka smutna
nowych nadziei nie lękam się bo mówisz
ilekroć się poddam Ty moje serce budzisz
wczorajsze razem na zawsze bić zaczyna
jakby falochron co wiarę całą trzyma
idę i szukam na pisaku Twoich kroków
a Ty mi mówisz przestań już żyć w amoku
rozkładam ręce gdzie głowę swoją kładziesz
jak ten włóczęga gdy mówi rano pacierz
przekładam koralik w różańcu pełnym Ciebie
i tak się boję... umieram kiedy nie wiem...
wczorajsze razem na zawsze bić zaczyna
jakby falochron co wiarę całą trzyma
idę i szukam na pisaku Twoich kroków
a Ty mi mówisz przestań już żyć w amoku
a potem jadę daleko poprzez piękno
Twoich uśmiechów wokoło jest już pełno
jeszcze spojrzenie tak krótkie na dobranoc
chwytasz mą dłoń... jak wieczór tak i rano
wczorajsze razem na zawsze bić zaczyna
jakby falochron co wiarę całą trzyma
idę i szukam na pisaku Twoich kroków
a Ty mi mówisz przestań już żyć w amoku
miliardem gwiazd nie namaluję oczu Twych stęsknionych ..... tysiącem róż nie zastąpię Twego zapachu...
setką obietnic nie uspokoję Twego serca...lecz jednym słowem mogę sprawić byś czuła się Kochana na zawsze.....