Jakie my durne Polki jesteśmy..? !
Będąc dojrzałą kobietą, ja w dalszym ciągu nie rozumiem Polek, które tak chętnie wybierają za swoich partnerów facetów z zagranicy.
Zawsze zadawałam sobie pytanie, dlaczego Polka jedzie na wycieczkę zagraniczną np. do Turcji czy Egiptu, Tunezji i wraca jako mężatka przystojnego arabskiego kmiotka z wielkim płaczem, bo jest nieszczęśliwa? Nie dziwiło by mnie, gdyby sobie wybrała Włocha, Hiszpana czy Francuza ale do licha tylko nie ARABA !!!
Już nie chodzi o to,że to inna kultura,że obyczaje diametralnie inne od naszych...ale chodzi o to ,że tam KOBIETA jest niczym, zerem, bez praw ! Ma tylko rodzić dzieci i służyć swojemu panu !!
Ile to już razy słyszałam i oglądałam niejeden reportaż, jak młode, piękne i bogate Polki, jak i te zaniedbane, rozwódki, nauczycielki itp., przechodzą tam piekło, upokorzenie, znęcanie się psychiczne i fizycznie, szczególnie, gdy rodzą się dzieci i kobieta chce odejść. Ucieka od bajkowego męża ..ucieka ..ale zostaje bez dzieci, goła i brudna.
Dlaczego polskie kobiety mimo tego, tak lgną do zagranicznych facetów ?
Dopiero , gdy natrafiłam na pewien felieton w necie, opowiadający historię kilku kobiet, które były w związkach z Arabami, poznanymi na wycieczkach zagranicznych, dowiedziałam się w czym tkwi cały sekret.
Okazuje się,że taki Arab robi wszystko to, o czym nasi panowie zapominają i wcale nie dbają. Nie przywiązują uwagi, do tego, że kobieta lubi być zdobywana, by o nią zabiegano, prawiono jej komplementy, czułe słowka, lubi być obsywana kwiatami i drobnymi prezentami. Lubi słyszeć zapewniania ,że facet ją kocha, że jest w niej śmiertelnie zakochany, nadskakuję jej wszędzie. Cały czas adoruje i mówi, jak pięknie dziś wygląda...itd...etc...
Nasi panowie z pewnością sobie pomyślą :..eeee banały...kto to ma czas na takie dyrdymały ? Nie wiecie, że kobieta pragnie komplementu. Że tym komplementem można ją zdobyć. Czyż nie ?
A jednak, na takiego typu zabiegi łapią się Polki ! Działa to na nas, jak lep na muchy. Tak bardzo tej adoracji i zainteresowania i komplementów jesteśmy chłonne i pragnące,że stajemy się szalenie łatwym łupem dla obcokrajowca, który wie jak zdobyć kobietę i co jej potrzeba, by wpadła w jego szpony.
Wniosek ?
Moim zdaniem...kobiety nie dajcie się nabrać obcym facetom, bo skoro Polak nie jest wstanie dać Wam tego, czego oczekujecie, to żaden obcokrajowiec również a szczególnie pochodzenia arabskiego !
P.s. A panowie, moglibyście być choć trochę bardziej szarmanccy wobec swoich kobiet ?