NIEWIEDZA
Nie znałam goryczy łez,
co żywym ogniem twarz palą.
Nie znałam serca rozpaczy,
gdy nad sobą samym płacze.
Nie znałam pustki niezrozumienia,
która szarpie, jak wygłodniały pies.
Nie znałam bólu porzucenia,
ot, tak sobie, przez przypadek gdzieś.
Nie znałam ciężaru milczenia,
co nagle przygniata, jak z lawiny głaz.
Nie znałam Twojego smutku,
poczucia bezsilności swojej, nie znałam też.
Teraz to wszystko znam.
Teraz to wszystko mam.
W Twoje ramiona wtulić się chcę.
/ 09.11.2007/
https://www.youtube.com/watch?v=uukbhx0aXhM