nicola555

 
joined: 2008-08-05
Chce nieść Twoje usta,chcę widzieć Twe oczy,chcę czuć Twoje serce i dotykać włosy,chcę trzymać Twą rękę i iść aż do słońca...
Points187more
Next level: 
Points needed: 13

Nocny czas


A kiedy sen nie chce przyjść
Czas strasznie dłuży się 
I myśli czarne jak kruki oplatają mnie 
Ale czy to źle że...
Myślę jak to będzie kiedy
Pożegnać będę musiała się
Czy nicość nastanie wieczna
I we wspomnieniach już tylko zostanę
Gdybanie ...
Pstryk iskierka zgasła 
Skończyło się...
Nie wiemy przecież jak jest po...
Nikt z stamtąd nie powiedział 
Jak jest...
A może istnieje ten inny świat
I dalej ruszamy w podróż już bez dat
A ziemskie wcielenie to jakaś forma
Jakiś kształt...
Jak gąsiennica po pewnym czasie 
W motyla przemienia sie pięknego
Może i nas to dotyczy i kokon zrzucamy
I ukazuje się piękny wymiar,cudna okolica
A życie tu na ziemi to jak by chwilą było 
Krótkie czy długie ale 
Się skończyło ...


Rozwiane myśli


Błądzą moje myśli 
Wymykają się ukradkiem
Po lasach i polach 
Gonią razem z wiatrem
W rzece letnią pora 
Kąpią się do woli
Kiedy je wołam 
One na nosie mi grają
I prędko 
W drugą stronę umykają
Aż w końcu złapałam 
Je wszystkie
Wiadomo przecież 
Że myśli to twórcy 
Tych wierszy co piszę
Samotne moje słowa 
I myśli nie jedne 
Skrzętnie wiąże w całości
I nowe piszę wiersze


Powitanie


Otwartymi szeroko drzwiami
Nowy Roczek wkroczył
Radosny, uśmiechnięty młodzieniaszek
Ciekawie się na boki rozgląda
Dwanaście miesięcy zaprasza do siebie
Będą ważne obrady nie od parady
Każdy z ciekawością obserwuje
I zachodzi w głowę...co nam zaserwuje?
Czy będziemy sie śmiali,czy też narzekali
Na początek roku trochę zadowolenia
Ceny gazu ,prądu  nam odłożyli
No ale z drugiej strony na stacjach paliw 
Nowe ceny wystawili
Mówi się że w życiu równowaga być musi
No to ją mamy tu odjęli,tam dodali
Co będzie dalej...niewiadome
Zdania podzielone,jedni się cieszą drudzy nie
Wiem tylko tyle że nawet jak by miało być bardzo źle
Nadzieja nigdy nie opuszcza mnie 


Już czas


Noc z księżyca ciepłym blaskiem
Tak w ostatnią noc starego roku
Żegna się z nami
Mój księżycu ,przemijanie
Żadna siła tego nie zatrzyma
Zasmucony jest nasz księżyc
Wiele nocy spędziliśmy razem 
A on teraz gdzieś odchodzi
Blednie bardziej brak mu siły
Jeszcze tylko kilka wierszy 
I pożegnań czas nadchodzi
Idzie nowe cóż poradzić
Zamknąć trzeba pamiętnik stary
Czas już zacząć pisać nowe dzieje


Grudzień


Jak co roku jest grudzień i odliczanie zaczyna
Starego Roku to dni , rozmyślanie
Są chwile o których się nie zapomina 
Ciche trąbki granie,ostatnie pożegnanie
I pąki pasowej  zapomnianej róży 
Która gdzieś zakwitła w zapomnianym ogrodzie
Nikt nie dawał jej szans ,a ona zakwitła
Uśmiech wywołała, żyła
Moje niebo nad głową z gwiazdami
Fascynuje i zachwyca tajemnicą
Bujam w obłokach ,lubię tak
Myślę że tam inny świat
Chopin mi swe utwory gra
Muzyka oplata mnie serce ,na strzępy rwie
Czemu ten grudzień zawsze taki jest
 Zły grudzień na zawsze zapisał się i 
Nie pozwala na odliczanie 
Proste kartek z kalendarza zrywanie
Tęsknię zawsze ...tak to jest 
Grudzień ze wszystkich miesięcy
 Dla mnie najgorszy jest