"Załkały surojadki:
- My mamy maleńkie dziatki,
gdzie nam, królu, z muchami wojować,
inne grzyby na wojnę prowadź.
Zaszemrały modraczki:
- My mamy zniszczone fraczki,
nosimy buty najstarsze,
nie dla nas wojenne marsze.
Król Borowik Prawdziwy szedł lasem
postukując swym jednym obcasem,
a ze złości brunatny był cały,
bo go muchy okrutnie kąsały.
Wreszcie usiadł strudzony pod dębem
i na alarm rozkazał bić w bęben.
- Hej, grzyby, grzyby!
Przybywajcie do mojej siedziby,
przybywajcie, skoro świt, z chorągwiami,
wyruszamy na wojnę z muchami.
Odezwały się pierwsze opieńki:
- Opieniek jest maleńki,
a tu trzeba skakać na sążeń,
gdzie nam, królu, do takich dążeń.
Powiedziały czubajki:
- Wpierw musimy wypalić fajki.
Do jesieni je wypalimy,
Przybędziemy pod koniec zimy.
- Przybywajcie, opieńki, koźlaki,
gąski, kurki, modraczki, maślaki,
rydze, trufle, purchawki i smardze,
przybywajcie, bo tchórzami gardzę!
A Borowik wciąż siedzi pod dębem,
Znowu każe na alarm bić w bęben.
Ledwo skończył, wtem patrzy, a z boru
Maszeruje pułk muchomorów:
- Przychodzimy z muchami wojować,
ty nas, królu, na wojnę prowadź!
Wojowały grzybowe zuchy,
pokonały aż cztery muchy.
Król Borowik winszował im szczerze
i dał wszystkim po grzybowym orderze...."
Jan Brzechwa
Ulubiona piosenka grzybiarzy
https://www.youtube.com/watch?v=a-62kyV19ks