Życie płata nam niespodzianki , nie mogę sobie wyobrazić dlaczego ciagle w nim kierujemy się tak brzydką ,tak najbardziej zgubną cechą jaką jest " kłamstwo" . Sama osobicie jestem osobą szczerą w kwesti mówienia prawdy , nie lubię obiecywać a potem nie dotrzymywać słowa, umiem się przyznać do błędu i nie posługuję się kłamstewkami bo jakoś tak sie dziwnie składa że one szybko się wydają .
Najbardziej denerwują mnie takie teksty np przepraszam ale wczoraj wróciłem dopiero do domu o 23-ej , a ja na gg widzę ze juz o 22-giej rozmawia i to godzinę .To jak mam zareagować mówię człowieku nie kłam , nie zasłuzyłam sobie na to , powiedz prawdę ze akurat nie miałeś ochoty na rozmowę ze mną i po sprawie
dlaczego kłamstwo? nie rozumiem , i takich i podobnych przykładów mozna mnożyć wiele. Kłamstwo jest dla mnie jedną z niewielu rzeczy których nie znoszę. Proszę powiedzieć co Wy sądzicie o kłamstwie czy dobre są małe kłamstewka, czy zawsze lepsza prawda.