evamaria

 
registro: 04/09/2008
„To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące.” /Paolo Coelho/
Pontos174mais
Próximo nível: 
Pontos necessários: 26

*** MOJE SERCE ***

 

*** MOJE SERCE ***

Moje serce jest morzem…
Czasem czule kołysze
Jak do snu kołysanka najsłodsza
Nucona dziecku przez matkę…
Czasem nadmiernie wzburzone
Jak ciemnogranatowa otchłań
Zimna i gniewna, bezlitosna…

Moje serce jest wiatrem…
Czasem łagodnie głaszcze
Jak dłoń kochanki…
Czasem szarpnie boleśnie
Dźwiękiem harfy
Tęsknym, pełnym bólu…

Moje serce jest ptakiem…
Czasem wzbija się
Skrzydłami unosząc marzenia
Wysoko ku niebu…
Czasem opada w dół
Pod niewidzialnym ciężarem
Zbyt wielkim, aby go udźwignąć…

Moje serce jest wulkanem…
Czasem gorące, rozpalone
Pragnie, kocha i czuje…
Czasem zupełnie chłodne
Jakby przywdziało skorupę
W obawie przed zranieniem…

Łatwiej bym mogła
Zrozumieć siebie
Gdyby moje serce
Nie było tak bardzo zmienne
Tak bardzo nieprzewidywalne
Tak bardzo… kobiece

[Anna N....(KAJA)]


Nie możesz żyć...

Nie możesz żyć, jeżeli nie masz nikogo,
kto się o ciebie troszczy, komu możesz się zwierzyć,
u kogo jesteś zawsze mile widziany.
Spotkasz w życiu wielu ludzi,
ale niewielu wejdzie w twoje życie i zwiąże się z nim.

Jakież to błogosławieństwo, gdy są to ludzie
dobroci i ciepła, wierności i serca,
ludzie, na których można polegać.

Nie możesz żyć, gdy nie masz żadnego człowieka,
o którego się troszczysz.
Nie sądź, że wszystko jest w porządku,
jeśli nikogo nie niepokoisz,
wszystkich zostawiasz w spokoju.
Nikomu nic złego nie czynisz.
Prawdziwie kochać oznacza uważnie troszczyć się o ludzi,
wczuwając się twórczo i pomysłowo w ich kłopoty.

Troska o człowieka pozwala mi
pokonać swój egoizm.
Czasami z ogromnym trudem przychodzi
zwrócenie się ku innym, ku ich troskom i zmartwieniom.
W ostatecznym jednak rezultacie przynosi to radość
ze spełnianie czegoś dobrego.
Jakieś przedsmak raju.

Phil Bosmans


ODWIECZNE PYTANIE...

ODWIECZNE PYTANIE

Czym jest miłość w świecie, w którym mężczyzna
zamiast poszukiwać klucza do serca kobiety, obywa się wytrychem?
A może jest tylko grą, w której przegrywa ten,
kto pierwszy powie kocham? Była, jest i będzie, nawet przed Bogiem,
który nie liczy swego początku.
Tak upragniona wzbudza w oczach ludzi pożądliwy błysk.
Niepohamowane chęci do przeżycia „życia życiowo”.
Żyje się, aby kochać, jak kocha się, aby żyć.
Jednak co o miłości może powiedzieć osoba,
która nigdy jej nie zasmakowała i musiała obejść się apetytem?
Optymistyczna myśl na dziś: konsumpcja nadejdzie jutro, lecz wierzę w nią,
bo ona jest dogmatem mej wiary. Miłość jest sensem wczorajszej egzystencji,
który jutro kłamstwem będzie. Jednakże gdy zjawi się prawdziwa miłość,
nie będzie się liczyć nic prócz niej, o ile nie stchórzysz, usłyszawszy jej szept.


Polub ludzi takimi, jacy są...

Polub ludzi takimi, jacy są





Spójrz wokół siebie, popatrz na ludzi,

z którymi musisz codziennie przebywać.

Musisz z nimi wytrzymywać,

żyć w zgodzie i budować swoje szczęście.

Nie ty stworzyłeś ludzi,

być może nie są w twoim guście.

Nie możesz zrozumieć,

że są tacy, jacy są, zupełnie inni niż ty.



Gdy codziennie z nimi przebywasz,

coraz bardziej cię denerwuje,

że mają tyle wad i słabostek.

Z czasem nie dostrzegasz nic innego i myślisz:

gdybym ożenił się z inną lub wyszła za mąż za innego,

wówczas wszystko byłoby inaczej.

Lub myślisz: gdybym miał innych rodziców,

gdyby dzieci były inne,

mógłbym być o wiele szczęśliwszy.



Bardzo wielu ludzi jest przez całe życie nieszczęśliwych,

ponieważ nie potrafią lub nie chcą się dostosować.

W gruncie rzeczy nie jest to nic innego jak ukryty egoizm.

Nie myśl tyle o własnym Ja,

żyj w miłości ze swoimi bliźnimi.

Polub ich takimi, jacy są.

Jest to najlepsza droga do twego szczęścia.

Phil Bosmans


Zacznij od siebie...

Zacznij od siebie...

Świat??? - tak, wielka przestrzeń wokół nas.
Miliardy: istnień, kobiet, mężczyzn i dzieci,
Miliony: krajów, miast, miasteczek i wsi,
Tysiące: gestów, uczuć symboli i znaków,
Setki: trosk, cierpień, bólu i łez,
Dziesiątki: par, pocałunków i rozstań,
Jednostki: uścisków, radości, zrozumienia i miłości...
...jakże niewiele, a jakże dosyć?!...
...Czy takie musi być życie?!...
Dlaczego nie potrafisz darować uśmiechu?
Dlaczego odwracasz się, jak ktoś woła o pomoc?
Dlaczego uciekasz przed skrzywdzonymi przez los?
Dlaczego nie potrafisz zrozumieć cierpienia?
...To Ty odpowiedź znasz, nie ja!...
Zacznij od dziś, od siebie - daj co masz!
Podaruj drugiemu radość, a nie smutną twarz.
Kochającym sercem otwórz się jak wiosną, pąka kwiat.
Zmień siebie, nim zaczniesz zmieniać ten świat!!!



Elżbieta Knaflewska.