nicola555

 
registro: 05/08/2008
Chce nieść Twoje usta,chcę widzieć Twe oczy,chcę czuć Twoje serce i dotykać włosy,chcę trzymać Twą rękę i iść aż do słońca...
Pontos187mais
Próximo nível: 
Pontos necessários: 13

Moje tajemne miejsce


W cichym zaułku wśród drzew 
Siadam na pniu tym moim jedynym
Tym w którym słowa płyną jak muzyka
Tu gdzie jestem sama
W zaciszu swoich myśli
Tu nikt nie przeszkadza
Tu jestem tylko ja....
Tu nie raz upojną muzykę ktoś gra
A nie raz cicho serce łka
Zegar odmierza czas
Nasze serca i ten upływający czas
Śpiewaj mi słowiku każdego dnia
I każdej nocy kochaj mnie
Świat pachnie mi czeremchą
Woń zapachu mnie odurza
Wspomnienia one też swój zapach mają
Tamta  noc...księżyc w pełni
Muzyka grała...każda nutka ciało przenikała
Blizny pozostały...marzenia,obietnice
Każdy z nas ma swoje dzikie pola
I sny co w nocy wybudzają
Jakieś imię wypowiadane
Marzenia jak kodem zaszyfrowane
Życie to wszystko ma zapisane
I daje nam w dawkach małych
I zmusza do tego byśmy pożądali 
Byśmy się zakochiwali
Nikt za nas niczego nie zrobi
Nic za darmo nie dostaniemy
I każda noc skończyć się musi
Więc nie przejmujmy się 
Tańczmy do upadłego
Bo wszystko początek posiada 
I koniec też nadejść musi
https://youtu.be/nEW092nSOLM

Jak we mgle


Ulotna mgła unosiła się nad jeziorem
Krzyk dzikich kaczek donośnie rozbijał ciszę
Roznosił się kuszący zapach ziemi
Jak w zmysłowym szepcie poruszałam się wolno
Ciekawie rozglądając się 
Jak bym po raz pierwszy to miejsce widziała
Trawy jak by pod ciepłym oddechem kochanków się poruszały
Zielona przyroda niema stała
Ona wszystko asystowała
Doznania i radości...jak cień przemykaly
Chciałam by znów się działy cuda
Urok tego poranka zniewalał
Dotykał zmysły zapachami łąk
Kwiaty stopy otulały....trawy nisko się kłaniały
Drzewa konary swoje nade mną chyliły
Tego ranka natura mnie posiadła
Jak namiętny kochanek niecierpliwy 
Oddech zabierała na żaden sprzeciw nie pozwalała
Upiłam się nią z rana samego...
I wracałam jak we śnie do świata swojego
Wypiwszy życie jednym haustem
Z kielicha ogromnego
https://youtu.be/puqyW3qHyDo

Tyle pragnień


Tyle mam pragnień i wymagań do siebie
Z jakimś smutkiem spoglądam na czerwcowe dni
Z pytaniem...śmiech czy łzy?
Jeszcze dwa dni...wiesz życzę Ci
Tylko  jednego...lecz czas nieubłagany
Jestem na łące tu bliżej do Pana Boga
Osłaniam oczy ,spoglądam w niebo
Widzisz mnie Panie...
Te rozległe łąki  i tylko Ty i ja
15czerwca...wiesz co to za data
Nie zdarzyłam uwić wianka z moich kwiatów
Taki skromny dar dla Ciebie ode mnie
Nie chcę Panie by po tej dacie piękno kwiatów
W szarość się zamieniło
Jak każdy mam obawy i strach mnie paraliżuje
Jestem tu na tych umajonych łąkach
By łatwiej mi było na głos prosić 
Nie myśleć że ktoś podsłuchuje
Jak pięknie ptaki śpiewają
One w mojej modlitwie mi pomagają
W szuwarach ważki się kołyszą
Mój świat...wiesz Panie jak go kocham.
Wiesz ile razy tu przychodziłam
Ale dziś szczególną potrzebę miałam
O udana operację i powrót do życia proszę
Dla kochanej Przyjaciółki ...Ty wiesz Panie
Bez Ciebie sobie nie poradzę
Usiądź proszę obok ...
W koło kwiaty i motyle fruwają
Piękno polskiej ziemi...
Tylko ono nie umie teraz mnie cieszyć 
Bo w sercu niepewność i strach
Usiądź i nic nie mów ...tylko bądź
Wesprzyj mnie ...niech moje serce wie że
BĘDZIE DOBRZE...
Tyle mi wystarczy.... dziękuję

https://youtu.be/aBZ1u93tDa0

Życie ech życie


Życie to czarne i białe
To codzienności i niedziele
To uśmiechy i łzy
Zapytasz a gdzie jesteś Ty?
A ja za rogiem cichutko stoję
Przyglądam się przechodniom
Jedni szybko przemykają
Bardzo frasobliwe miny mają
A inni wolno jak by z namyslem się posuwają
Zadaje pytanie czy chcę poukładać moj świat?
Pytanie bez odpowiedzi...
Tylko w zaułku wiatr hula
Hula jak by się śmiał....
Już tyle razy go sobie układałam
No i co wyszło z tego?
Życie i tak wrzuci swoje trzy grosze
Nie pyta czy się o to proszę
I jak bym coś pod nosem gadała
To dołożyć może następne trzy
Pytając...i co ci się teraz śni?
Chcesz powiem Ci ...
Myślisz że zapomniałam?
Tamten czerwiec ciepły słoneczny
Zdawało się że nic rozdzielić nas nie może
Jaśminy pachniały zapachem upajały
W ramionach mnie zamykales
Opowiadałeś...my na wieki...wierzyłam
Taki mały tatuaż sobie wyrzeźbiłam
Za chwilę znowu czerwiec nastanie 
Znowu będą jaśminy pachniały
 A ja będę znowu pytała ....
Gdzie jest tamta dziewczyna 
I gdzie zniknął tamten chłopak
Tylko mały tatuaż został...i przypomina 
 Że to naprawdę się działo 
Że to sie nie śniło...że tak mocno się kochali
Ale życie do koła fortuny bankruta wrzuciło
Jeden nieopatrzny ruch....
I wszystko się straciło....
https://youtu.be/Dq_NYnOS_W0


Życie czemu takie wredne bywasz



Kocham Cię życie moje
Kocham choć wiele niemiłych niespodzianek mi niesiesz
Wczoraj choć tak wierzyłam
Choć każdej wolnej minuty się modliłam
W intencji Przyjaciółki mojej
I czemu mój Boże pozwalasz na takie wydarzenia?
Czemu, bo przecież Ty wszystko możesz
Nie sprawisz by zdrowie wróciło
By operacja się odbyła
I by pomyślną była...
A tu wiadomość ....straszna
Choć podejrzewałam że tak może się stać
Czekanie to straszne zadanie
Wiem ,znam bo tylko ten wie
Jak sam przeżył to na własnej skórze...czekanie
Tydzień,dwa...ale nie pół roku ,nikt by nie wytrzymał
Niepewność ona zabija
Podcina skrzydła,pozytywnie myśleć nie daje
I jeszcze do tego w obcym kraju
Bez kontaktu i wsparcia...
Nie krytykuje moja droga
Współczuję....
Pamiętaj proszę że kiedyś mi obiecałaś
W moim azylu spotkanie
Na tym słynnym pniu siadanie
I opowiadanie, opowiadanie
Modlę się bardziej i bardziej
Żeby Cię odratowali
Tu jesteś potrzebna 
Tu na Ciebie czekają
I miłość Twoja też czeka
Nie możesz Go teraz zostawić
Bez Ciebie nie ma Jego
Wiem bo dużo rozmawiamy
Wiem że kocha ponad życie
Takiej miłości długo by szukać 
Ona tylko w filmach się zdarza
Przyrzeknij mi że mimo wszystko
Będziesz walczyć ...by żyć 
https://youtu.be/kdZolhyQEpI