Tuląc ciał nienasycenie
Przeraźliwie woła extaza
Katując zmysły wciąż wygłodniałe
Kalkuluję oczu niepewność
W Twą stronę zawracam półuśmiech
Odgradzając lęki przed rozstaniem
Pragnę spokój w sercu utrzymać
Odtajniony muśnięć smak
Wydeptuje kręgi na Twej szyi
Wędrując na łamach doznań
Ukrywa krople powiekami zgarniane
" Ilekroć łza płynie w korycie duszy
Ty odbarwiasz mych potknięć oblicza "
https://www.youtube.com/watch?v=wgrKWCIRuaU