"
Jakie ładne masz jeszcze usta
Choć zbielały Ci całkiem skronie;
I ten blask i ciepło w oczach,
Które marzenia goni.
Jakie kształtne masz nadal dłonie
Pełne bólu, a takie hojne;
Umieją koić cierpienie,
Choć same są niespokojne.
Jak trzeba przy Tobie być czujną,
Bo piękną masz stale duszę;
Jak łatwo niechcący Cię zranić
Pamiętać o tym muszę.