kobietka1966

 
Status do relacionamento: casado(a)
Interessado em: mulheres, homens
Procurando por: entretenimento
Zodiac sign: Libra
Aniversário: 1966-10-02
registro: 24-07-2009
Piękna jest ta Twoja dusza,wiesz? Pachnie poziomkami znalezionymi głęboko w lesie. Słodkokwaśne,dzikie poziomki.
Pontos117mais
Próximo nível: 
Pontos necessários: 83

Zwierzeca natura ludzi..............

Grzechem podobno dla katolików.. jest nienawiść do bliźniego i nie..przestrzeganie dekalogu lecz to czysta fikcja!!!Od poniedziałku do soboty obelgi, podłość, zło, zdrady, kłótnie, rozwalanie rodzin obłuda i dwulicowość...
A w niedzielę msza.... konfesjonał ... rozgrzeszenie ?...Szerokie sumienie znów śpi CICHO SZA... do następnej podłości.!! Czy to jest ludzkie? Bogu świeca OGROMNA JAK ŚWIAT dla oczu ludzi !.. wszystko na pokaz.. No to zaprzedajcie się do reszty!!! Wszystkich ludzi koniec jednaki...ale ten żyje wiecznie po kim zostanie dobre wspomnienie u tych którzy kochali go gdy żył...a inni prochem będą i piachem ziemi zwykła materią .
NIE WIERZĘ W TEN KLECHOSTAN... NA CHOLERĘ MI TO!
Wolę moja wąska prostą drogę życia... trudną... ale uczciwą do bólu !!! I moje czyste ręce......Pozdrawiam Tych o ktorych mowa.


Chlopa na gwalt potrzebuje....

Zaraz zaraz, nie pchajcie się, nie ma tak łatwo... Pan Chłop musi spełniać warunki, tanio skóry nie oddam...
Zatem, czytajcie uważnie...
Po pierwsze, primo - wzrost minimum 185 cm, nie krzywić się i tak robię ustępstwo...
Po drugie, primo - nie chcę jasnego blondyna, ani typu Latynosa, w końcu nie będę kręciła telenoweli...
Po trzecie, primo ŻADNYCH CHRAPACZY! CHRAPACZOM mówię stanowcze NIE!!!

Po 34te, ma mieć jaja...
Po 35te, jaja jak berety... ;)
Bo smutasów gonię kijem!!!
Po siódme, primo ma mieć prawo jazdy na ciężarówki. Na wypadek jak utyję na jego diecie... No i ktoś musi mnie wozić na imprezy...

Po szóste, niech wiele nie gada, ja wyrobię wszelkie limity. Mam wrażliwe uszy zresztą.
Po 762gie, musi umieć grabić, bo mnie się tu liście sypią... Zdolność pchania taczki mile widziana.
Aha, po które? Eeee, po piąte chyba, niech nie pali. Ja jestem ugodowa, mogę palić.
Po 12te, najlepiej niech się nie rzuca w oczy, bo ja tu robię za gwiazdę, a konkurencji nie zniesę...
Po sekundo, ma mnie wielbić i nosić na rekach, a na mego ślubnego przymknąć oko...
ŻE CO? Seks? Aaaaaaa, no seks jakiś będzie, czasem. W barchanowych gaciach, przy zgaszonym świetle i z nieogolonymi kulasami. Bo ja się trzymam standardów unijnych, taka de mode jestem raczej...