Przyjdziesz nocą , zostaniesz do rana
I otulisz mnie miękko ramiony
Ja Ci powiem : moja nieznana
Ty mi powiesz: o mój wytęskniony
*
Będziesz moja. Ustami się wpiję
W wargi twoje, od nocnych róż krwawsze
Obłąkany szał szczęścia przeżyję
Ale umrze we mnie coś na zawsze
*
Zacałuję Cię sobą! W pierścieni
Splot drgający zakuję twe ciało
I uśniemy rozkoszą zmęczeni
I niepomni że wszystko się stało.
*
Obudzimy się . Ciężką nienawiść
W głuchych duszach bez słów poczujemy
Zło nam w oczach zaświeci, jak zawiść
I jak głaz będzie smutek nasz niemy.
*
Ale nocą znów przyjdziesz. Do rana
Będziesz słodko mnie tulić ramiony
Ja Ci powiem : o moja nieznana !
Ty mi powiesz: o mój wytęskniony!