Boguchwał Wentkarz

 
Adăugat: 29.10.2016
woda+wentka=rypka
Puncte147mai mult
Nivelul următor: 
Puncte necesare: 53

001 DDC / 000 DDC / rezerwa 1991 / wspomnień czar

Beczka wina i blondynka;
Do cywila już godzinka.
 
Zdejmij bracie ciężkie buty;
Do cywila już minuty.
 
Od Ministra rozkaz pilny;
Ubrać trzeba ciuch cywilny.
 
26 lat temu  - 24.04.1991 - ukończyłem zaszczytną służbę w MON -ie - w zeszłym roku było 25 lat ale przez wywczas w Bułgarii i panujący błogostan zapomniałem o tym wydarzeniu.
 
10.1989 - 04.1991  - ach co to była za czas , czarodziejski , przygoda, męska przyjaźń , musztra i tzw rzeczy niemożliwe, których w wojsku jest niewiele dodam.
 
Ach co to był za czas !
 
wstępowałem do LWP  w PRL'u a wychodziłem w RP  , zmiana ustroju , zmiana mentalności. 
 
1 rok to było wyzywanie i z a p i erdalanie. 
Stare wojsko  - oficery - podzieliło się na 2 obozy , jedni liczyli na wsparcie ruskich , bo ich świat się walił , 
przygotowywali nas na najgorsze, czyli wojne domową , były alarmy , nocne ćwiczenia itp  było przekonanie że tylko ruski może zrobić porządek. 
druga strona już czuła wiatr zmian  - popędzimy komuchów i bedzie spokój  - jednak w wojsku nie bylo sytuacji zero-jedynkowych , 
 
2 rok to już był luz, nawet ci co byłi za ruskimi już wiedzieli że odwrotu nie bedzie, zaczęła sie kapitalizacja majątku osobistego
wszystko co można sprzedać , potargować z ruskimi , poprzejmować majątki i sie urządzić  bo solidaruchy nas zdegradują, pozamykają etcetera etcètera
 
Jestem nadal lekko wzruszony jak sobie pomysle, i nie bede sie rozpisywał ale słowo za zakonczenie
 
prawdziwe wojsko to było za komuny  - nie chodzi mi o sprzęt , polityke  ale nastawienie do młodego człowieka, wojsko hartowało charakter ! 

Pozdrawiam 
nadal wzruszony Boguchwał 
Jesień 1989 JW 1649