Kati1963

 
Adăugat: 17.10.2008
dzień dzisiejszy jest szansą , by następne były lepsze więc....... :)
Puncte148mai mult
Nivelul următor: 
Puncte necesare: 52

Qrrrrrrrcze... nosz!

Nie dość że niedowartościowana, no bo jak można mnie tylko też lubić???!!! Mnie można tylko UWIELBIAĆ - do pierwszego ścisku szczęk :), do wiadomości lubiących - tak na przyszłość!

Jeszcze na dopełnienie Pechowiec.

Oczy mnie już bolą od przeglądania tych ogłoszeń!

Znalazłam super auteczko. Volsvagenik III. Zadzwoniłam do kumpla, aby pojechać, obejrzeć i wrócić już samodzielnie. Dzwonię do sprzedającego, a tu... bardzo mu przykro, ale autko poooojechało już z garażu :(

Zainspirowana odwracaczem uwagi, wpadłam na sami ocenicie "życzliwie" , chyba naj....../ do wyboru/ pomysł, odkąd tu jestem :D

Otóż...

Jestem chytra, ale... dla najobiektywniejszej, oczywiście według mnie, negatywnej opinii na temat mojej fotoshopowej osoby wydam dutki na prezent :D


Acha... nawet taka jędza , jak ja, ma czasami potrzebę otrzymania certyfikatu jędzowatości :)

3... 2... 1... Idę pograć :)




Chyba oszaleję :D

Kurrrrrcze... Gram i gram, biegam po blogach, czytam i głupotki gdzie niegdzie piszę a po głowie wciąż mi biega tylko jedno.

Jaki samochód kupić na spalenie sprzęgła, zanim "złapię" włączenie w ruch pod górkę, czym się kierować dokonując wyboru?

Może to się wydawać śmieszne, ale...

Idzie zima, jak zima to śnieg - wiadomo. Jak śnieg, to musi być jako tako dobre autko.

A już kompletny lass mózgu gdy pomyślę o OC/AC/NW i ten potworny dylemat. Jakie opony?

Ale Wiecie co?

Jedną rzecz już sobie kupiłam. Nawet okiem nie mrugnęłam.

Jak mi doradzicie, to się Wam pochwalę co to jest :D




Ojjjj.... powiało, powiało...

Oj wiało, wiałoooo... na Podhalu. Halny dujał, aż wydujał resztki rozsądku. Gdzie nie posłuchać dzisiaj, wszędzie zdumienie okrutne. Jak to? No przecież tyyyyyle ich kandydowało, a tu nadal te same , no... mówią r..e. Jak to?

A no tak to!

Się siedzi dupskiem przed telewizorem, się jest takim nowoczesnym na topie, to się teraz jeden z drugim nie dziw i nie oburzaj!

Chociaż nie odreagowujcie w takt granej "muzyczki", bo przecież nie pierwszy raz przypowieść się prawdziwa okazała.

Nie rozumiem, jak możemy zapominać, że mówimy w tym samym języku, zapalamy znicze na Wspólnych i rodzinnych grobach,większość z nas zasiada do wigilijnego stołu, koszyczek ze święconką nosimy a codzienność...

Nie wiem, czy ktokolwiek marzy o "urawniłowce", wiem, że zawsze ludzie się różnili, różnią i różnić będą. Fajnie by było, gdyby nauczyli się w końcu PIĘKNIE i z POŻYTKIEM dla SIEBIE różnić.

No ale ja to taka marzycielka upierdliwa jestem. Wiem, wieeeeem... jadowita do tego :)

https://www.youtube.com/watch?v=0xt-Zfg5sdk



Zanim Powiesz - mam to gdzieś... PORADNIK :)

Zanim pójdziesz na wybory przeczytaj "mój" PORADNIK WYBORCY :)

Mój w cudzysłowiu, ponieważ tak mi wpadło w necie :)

1. Zanim oddasz głos DOKŁADNIE sprawdź KARTY wyborcze - pieczątki Komisji na KAŻDEJ

2. Po oddaniu głosu nie zapomnij , wiem, jest to troszkę pracochłonne, ale... Weź pozostałe kratki -  to NAPRAWDĘ nie jest trudne - przejedź białą świecą :) Nie, nie, nieeee... Nie czary żadne - po prostu  - stearyny żaden już długopis się nie "chyci".

3. Nie żałuj po ogłoszeniu wyników, że to nie tak, jak Chciałeś/aś.

Ważne, że to TY sam/a określiłeś/aś SWOJE stanowisko.

Acha...

Zanim wyjdziesz z domu, odpowiedz sobie na pytanie -

ILE  POLSKI  W  POLSCE ?

https://www.youtube.com/watch?v=eAYqwvhyu4A

 

Pozdrawiam WSZYSTKICH :)

 

 

 


Kto ofiarą, kto bandziorem?

Co się stało w Zielonej Górze?


Oszczędzam sobie w okresie przedwyborczym nerwy, nie oglądam pier....ych trzy po trzy, trzęsących się przed stratą dostępu do koryta.
Wczoraj w ramach przypominającej "szczepionki" uodparniającej włączyłam.

Rodzi mój wewnętrzny protest określanie młodzieży, w tej sytuacji - BANDZIORAMI.
SPOKOJNIE...
Jeżeli masz odrobinę wyobraźni, to sobie to po prostu wyobraź. Jesteś w takiej sytuacji, gdy na Twoich oczach, jakiś samochód jadący w Twoim odczuciu z nadmierną prędkością,potrąca bliską Ci osobę.


PIERWSZYM Twoim odruchem i nie wierzę, że ktokolwiek zaprzeczy, jest szukanie, nawet irracjonalne, możliwości pomocy dla niej i pragnienie, aby przeżyła.


Nagle nadjeżdżają policyjne "paki" i...No właśnie... zamiast zabezpieczać szanse chłopaka na przeżycie, ochraniają nieoznakowany policyjny samochód, który był sprawcą wypadku.


CO CZUJESZ?

Nie wiem co czujesz TY. We mnie rodzi się poczucie WŚCIEKŁOŚCI.
Nie GNIEWU, nie ŻALU, ale wściekłości właśnie.
Gdy czujesz bezradność i wściekłość,


CO ROBISZ?


Co zrobiła grupa MŁODYCH ludzi będących bezpośrednimi uczestnikami tej tragedii?
Zareagowała EMOCJONALNIE.
Co zrobiła grupa ochraniająca imprezę?
Zareagowała EMOCJONALNIE,bo to przecież KIBOLE - powodując eskalację zdarzeń.


Jeżeli żyjemy w czasach, gdy wciąż tworzy się obozy, ten dobry, a ten potwór,
To ja się pytam - CZYJA to jest wina?


Czy młody człowiek reagujący EMOCJONALNIE jest BANDZIOREM?
Czy wiek policjantki ma jakieś znaczenie dla tragedii, która nastąpiła?
I sprawcy i ofiary tych zdarzeń, są OFIARAMI.
Na pewno nie BANDZIORAMI.