"NADZIEJA"
Szukasz swojej przystani
Całkiem samotnie Ci źle.
Nie chcesz już uczuć, bo bolą.
Wolisz tak zwyczajnie żyć.
Ale nie wiesz, że gdy kochasz
Wiele możesz wybaczyć
Tej jedynej osobie
Z którą Ci tak do twarzy.
Może nie chcesz już wybaczać
Tym, co zostawili rany w sercu.
Wybacz sobie to wszystko,
Co było i nie patrz już wstecz.
Rusz do przodu z jasną twarzą,
Uwolnij serce od łez.
Nie wracaj już do przeszłości,
Teraz nowe jest.
Żyj każdą chwilą, przeżywaj
Wszystko na nowo.
Nie porównuj i nie burz
Nowego już od początku.
Spróbuj nie przywiązywać uwagi
Do zwykłych codziennych pomyłek,
Przymknij oczy wiele razy
Na rzeczy niewarte uwagi.
Ciesz się chwilą, gestem
Słowem i przytuleniem,
Nie myśl, czy to dobre, prawe...
Życie jest jak tchnienie.
Uwolnij swoje serce,
Wyrzuć ciężar z niego.
Nie pytaj wciąż czy tak jest dobrze,
I dlaczego?
Bądź szczęśliwy i obdarzaj
Innych dobrym słowem,
Nie oglądaj się za siebie!
Spoglądaj na nowe.
Twoja dobroć, prawość, uśmiech
To wróci do Ciebie
Z innych ust i innych rąk
Specjalnie dla Ciebie.
Jak to będzie i kiedy?
Sam zobaczysz.....
Każdy ma swą drogę w życiu,
Także Ty i Ona.