Jest taka miłość która nie umiera
choć zakochani od sibie odejdą
zostanie w listach, wspomieniach , pamiatkach
w miłych sprzeczkach- Co było dla Adama lepiej
czy Ewa na codzień , czy jak przed tem żebro
zostanie nie na niby nawet w jednym listku bzu
gdy nie rozumiejąc , rozumie się wszystko
choćby że zmartwychstaną najpierw dni powszednie
wbrew krasce co przysiada na ziemi niechętnie
zostanie przy zabawie i kasztanach w parku
w szczęściu co się jak prawdziwek chowa
pomiędzy śmiercią sekund na zegarku
a przyszłość to przeszłość co znowu od nowa
jest taka miłość która nie umiera
choć zakochani uciekną od siebie
porzucona jak pies samotna
wierna nawet niewiernym na spacerze w niebie