Sad to stary...
Grusze jabłka unikaty
Papierówki,malinówki
I renety szare
Gruszki klapsy w sok obfite
Jest też i reliktem pewien szczegół
Już wyblakły ma kapelusz
I kubraczek poszarzały
Stoi w kącie za śliwkami
Włosy siwe potargane
Pewnie wiecie o kim pisze
To odległa już epoka
Kiedy strach na wróble
W sadzie na etacie
Zatrudniony był na stałe
Jakże ważne miał zadanie
Gonił szpaki gdy czereśnie dojrzewały
Sentymentem go darzę wielkim
I niech tak zostanie
Bo to widok zapomniany
nicola555
Warszawa
prihlásili ste sa:
Chce nieść Twoje usta,chcę widzieć Twe oczy,chcę czuć Twoje serce i dotykać włosy,chcę trzymać Twą rękę i iść aż do słońca...