Ojcze nasz, który jesteś w niebie
mam taką prośbę wielką dziś do Ciebie
daj mi faceta i ma być bogaty
ma mieć ferrari za cash nie na raty
duże mieszkanie a najlepiej willę
ma mnie wciąż słuchać nie tylko przez chwilę
ma mnie zadowalać kiedy mam ochotę
śniadania mi robić nie tylko w sobotę
oglądać romansy bizuterię kupić
w życiu swym nigdy nie może się upić
nie chcę nigdy widzieć jego własnej matki
ja wydaję kasę on płaci podatki
on nie ma kolegów ja mam koleżanki
kont ma mieć on wiele okoliczne banki
złotych kart bez liku czeków co nie miara
jak mi to załatwisz wzrośnie moja wiara :):):)