bartololongo

 
قام بالانضمام: 2009-02-23
النقاط178أكثر
المستوى التالي: 
النقاط المتبقية: 22

Bajeczka korporacyjna

Kto tu jest szefem?

-zastanawiały się narządy ludzkiego organizmu.

Toż jasnym jest , że ja-burknął mózg-to ja tu myślę i wszystko kontroluję.

Bzdura!-zaprotestowały ręce-my tu robimy najwięcej-zarabiamy na wasze utrzymanie.

-Ech-westchnęły nogi -to nasza rola rządzic , to my decydujemy , jaki kierunek obrac , by dążyc w słusznym kierunku.

-My-odparły oczy-myśmy szefami-myśmy szefami-my wszystko widzimy i naprawdę nic nam nie umyka.

-Bzdura-odparł żołądek-to ja tu rządzę , wytwarzam wam wszystkim energię , ciężko pracuję i trawię.Beze mnie

zginiecie...

-JA BĘDĘ SZEFEM-nagle odezwał się milczący dotąd tyłek-I JUŻ.

Śmiech ogólny , całe ciało się nie może pozbierac z radości.

-DOBRA-odpowiedział tyłek-jak tak , to STRAJK. I przestał robic cokolwiek. Minęło kilka godzin.

Mózg dostał gorączki. Ręce się powykrzywiały. Nogi ugięły się w kolanach. Oczy wyszły na wierzch. Żołądek wzdęło i

spuchł  z wysiłku. Szybko zawarto porozumienie. Szefem został tyłek.

I tak to już jest drodzy moi. Szefem może zostac tylko ten , co g**** robi.