gibonek22
Jaworzno
belépett:
"...Rosnę w siłę kiedy działasz przeciw mnie....."
Ajándékok
Ajándékok : 11
Képek
Magamról
Rólam
Wita mnie dom a nie szpitalna sala,
Pamiętam to do dziś to powraca w koszmarach.
Nie wszystko po mnie spływa,
Wszystkie skandale- zamiatam je pod dywan.
Moje życie.. To moja sprawa,
Pamiętam dni kiedy nie miałem z kim porozmawiać.
Kiedyś trzymałem z ludźmi z którymi nie powinienem.
"...
Ty nigdy nie będziesz taki jak ja
Nigdy nie będę taki jak ty
Wiesz dla czego ja to ja, ty to ty
A to ja ustalam dziś zasady tej gry!..."
"...Inaczej patrzy pedał, inaczej dobry chłopak
Inny wzrok ma biedak, inne spojrzenie bogacz
Czasami wiesz, że trzeba od razu reagować
Czasami z dziewczynami wieczorami bez słowa
Kss...kss...i oczy mówią wszystko
Czujesz wzrok na sobie? - Bóg jest blisko
Nie masz szans, nie znikniesz nawet w tłumie
... patrz po oczach, rozumiesz?..........
Inne mają oczy uśmiechnięci na pocztówkach
Inne mają młodzi w stuningowanych maluchach
Cii...cii...nie mów mi czego tu szukasz
Po wzroku nauczyłem się prawdziwych odróżniać..."
"...Jeden krok wystarczy, by stąpać po krawędzi
kilka razy już anioł wyrwał mnie z rąk śmierci..."
"...Wita mnie dom, a nie szpitalna sala
pamiętam to do dziś, to powraca w koszmarach..."
"...Łatwo przekreślić wszystko jednym złym uczynkiem
(słyszysz mnie mamo ? )
To co że dałem plamę
Tak naprawdę to powinnaś dzisiaj czytać mój testament
Zamknąłem oczy choć nie byłem śpiący
Nie dam się przyłapać po stronie przegrywających..."
"...Obraziłeś mnie przez sen to przeprosisz gdy się zbudzisz..."
"...Ja i problemy jak jedno ciało
czasem bywało, że się żyć odechciewało..."
"...Pomyśl, co byś zrobił gdybyś znowu się narodził (co?)
ile byś zmienił gdybyś jeszcze raz to przeżył (ile?)..."
"...Czasami chciałbym odejść gdzieś
byle gdzie, byle w cień
nie martw się - wrócę i obudzę cię
bo wiem, że uciec chcesz też
ale to na dłużej nie zmienia nic wcale
mam ochotę wyjść i iść jak najdalej
nie patrząc w tył zostawić problemy i żale
iść, ciągle iść w stronę słońca
i początek zrobić z końca
w nowym miejscu tylko chwilę jest najlepiej
lokalne problemy w końcu dopadają ciebie
nie wiem, ile można wciąż odchodzić
by powracać do tych, o których pamięć
boli
tylko oni powstrzymują mnie przed wyjściem
by iść i *******ić problemy wszystkie
czasami chciałbym wyrwać się, odejść gdzieś
nie ma mnie, a ora si, mówię w myślach - cześć..."
"...Czasem mam jazdę zapomnieć o wszystkim
kupić bilet do nikąd i spakować walizki
odnaleŹć nową przestrzeń, ta mnie dusi czasem
ale chyba czasem tak być musi
czasem się zamykam, nie ma mnie dla nikogo
wsłu****ę w ciszę i nie kiwam wtedy głową
zamykam w sobie by móc się otworzyć
i rozmawiam z tym, który to wszystko stworzył
Czasem mam akcję
, patrzę za okno
a tam deszcz pada i ulice mokną
wtedy boję się o jutro, przeraża mnie nie pewność
choć nie raz mówiłem jest mi wszystko jedno
czasem czuję się tu jak outsider
twojej recepty na życie
nie chcę sam znajdę
znam prawdę o sobie i konsekwencje
wiem, nie zbuduje nic bez poświęceń..."
TYLKO BÓG MOŻE MNIE OSĄDZIĆ...!!!
Pamiętam to do dziś to powraca w koszmarach.
Nie wszystko po mnie spływa,
Wszystkie skandale- zamiatam je pod dywan.
Moje życie.. To moja sprawa,
Pamiętam dni kiedy nie miałem z kim porozmawiać.
Kiedyś trzymałem z ludźmi z którymi nie powinienem.
"...
Ty nigdy nie będziesz taki jak ja
Nigdy nie będę taki jak ty
Wiesz dla czego ja to ja, ty to ty
A to ja ustalam dziś zasady tej gry!..."
"...Inaczej patrzy pedał, inaczej dobry chłopak
Inny wzrok ma biedak, inne spojrzenie bogacz
Czasami wiesz, że trzeba od razu reagować
Czasami z dziewczynami wieczorami bez słowa
Kss...kss...i oczy mówią wszystko
Czujesz wzrok na sobie? - Bóg jest blisko
Nie masz szans, nie znikniesz nawet w tłumie
... patrz po oczach, rozumiesz?..........
Inne mają oczy uśmiechnięci na pocztówkach
Inne mają młodzi w stuningowanych maluchach
Cii...cii...nie mów mi czego tu szukasz
Po wzroku nauczyłem się prawdziwych odróżniać..."
"...Jeden krok wystarczy, by stąpać po krawędzi
kilka razy już anioł wyrwał mnie z rąk śmierci..."
"...Wita mnie dom, a nie szpitalna sala
pamiętam to do dziś, to powraca w koszmarach..."
"...Łatwo przekreślić wszystko jednym złym uczynkiem
(słyszysz mnie mamo ? )
To co że dałem plamę
Tak naprawdę to powinnaś dzisiaj czytać mój testament
Zamknąłem oczy choć nie byłem śpiący
Nie dam się przyłapać po stronie przegrywających..."
"...Obraziłeś mnie przez sen to przeprosisz gdy się zbudzisz..."
"...Ja i problemy jak jedno ciało
czasem bywało, że się żyć odechciewało..."
"...Pomyśl, co byś zrobił gdybyś znowu się narodził (co?)
ile byś zmienił gdybyś jeszcze raz to przeżył (ile?)..."
"...Czasami chciałbym odejść gdzieś
byle gdzie, byle w cień
nie martw się - wrócę i obudzę cię
bo wiem, że uciec chcesz też
ale to na dłużej nie zmienia nic wcale
mam ochotę wyjść i iść jak najdalej
nie patrząc w tył zostawić problemy i żale
iść, ciągle iść w stronę słońca
i początek zrobić z końca
w nowym miejscu tylko chwilę jest najlepiej
lokalne problemy w końcu dopadają ciebie
nie wiem, ile można wciąż odchodzić
by powracać do tych, o których pamięć
boli
tylko oni powstrzymują mnie przed wyjściem
by iść i *******ić problemy wszystkie
czasami chciałbym wyrwać się, odejść gdzieś
nie ma mnie, a ora si, mówię w myślach - cześć..."
"...Czasem mam jazdę zapomnieć o wszystkim
kupić bilet do nikąd i spakować walizki
odnaleŹć nową przestrzeń, ta mnie dusi czasem
ale chyba czasem tak być musi
czasem się zamykam, nie ma mnie dla nikogo
wsłu****ę w ciszę i nie kiwam wtedy głową
zamykam w sobie by móc się otworzyć
i rozmawiam z tym, który to wszystko stworzył
Czasem mam akcję
, patrzę za okno
a tam deszcz pada i ulice mokną
wtedy boję się o jutro, przeraża mnie nie pewność
choć nie raz mówiłem jest mi wszystko jedno
czasem czuję się tu jak outsider
twojej recepty na życie
nie chcę sam znajdę
znam prawdę o sobie i konsekwencje
wiem, nie zbuduje nic bez poświęceń..."
TYLKO BÓG MOŻE MNIE OSĄDZIĆ...!!!
Érdeklődés
...G o b o T a t t o...
Kedvenc könyvek
Kompania Braci
Szeretem
Chwile, które zapierają dech w piersiach i wznoszą mnie na wyżynę marzeń
Nem szeretem
Kłamstwa, Obłudy, Frajerstwa, Konfidentów ...