Ona jest jak siostra
Rozumie mnie bez słów
Rozumie lepiej niż wszyscy
Jest tajemnicza i mroczna
Przynosi spokój i ciemność
Jej oczy...
gdy spoglądam w górę nieśmiałym spojrzeniem
Błyszczą piękniej niż najdroższe skarby
tone w nich nie mogąć oderwać wzroku
Jej usta...ich materii nikt jeszcze nie poznał
Jej zapach...czuję gdy lekki podmuch wiatru
Unosi go i rozwiewa
By każdy mógł Ją poczuć
Jak zapach emocji, elektryczny smak
Który przypominam sobie z dzieciństwa
Jej kruczo czarne włosy wtedy porusza i głaszcze
Uciszając wszystkie hałasy
Będąc Jej dobrym przyjacielem
Patrząc w otchłań ciemności
Nie boję się!!!
Bo wiem, że jest ze mną
Teraz i zawsze
Ona wie, że jestem Jej bratem
Bratem i tylko bratem...
Znając Jej tajemnice
nie wydam ich nikomu
Bo zawarłem z Nią pakt milczenia
teraz i na wieki wieków...