bolkov102
Connesso:
.
Ultima partita
Attività di gioco
Poker Texas Hold'em
Gioco Completato | Chip Vinte |
---|---|
35905 | 229,03 mln |
Regali
Regali: 27
Foto
Qualcosa su di me
Musica preferita
https://youtu.be/jbaKcxTW7A8
https://youtu.be/MKk1u5RMTn4?si=AC2XRwNhOWRzAhR9
https://youtu.be/MKk1u5RMTn4?si=AC2XRwNhOWRzAhR9
Le cose che non mi piacciono
Wystawiłem swe serce na targu staroci
Cena? Myślę że niewielka...odrobina dobroci
Troche zrozumienia, wyrozumiałości...
Ciepłe przytulenie, może krzta miłości
Ludzie przychodzili,serce oglądali...
Ktoś spojrzał z pogardą,inni sie zaśmiali
Ktoś z kurzu przetarł na półke odstawił
Ktos złożył ofertę...potem sie nie zjawił
Leżało tak długo w kącie,zapomniane...
Od czasu do czasu z pajeczyn odkurzane
Czekalo cierpliwie w otoczeniu cieni...
Wierzyło,ze los sie w końcu odmieni
I nagle na targu ona sie zjawila...
Serce przygarnęła, przyjaźnią zapłaciła
Przytulila mocno,pod plaszczem schowała
W chlodny jesienny wieczór czułością ogrzała.
Nareszcie dom, spokój i nadzieja
Uczucie ze zycie powoli sie odmienia
I serca drugiego towarzystwo
Nowy swiat,nowe wszystko...
I znow uroslo me serce w radosci
I znow poczulo sie zdolne do miłości...
Znow do szczęścia zaczelo sie przyzwyczajać...
Gdy wtedy ktos szepnął grzecznie,, Proszę wypierdalać,,
I znow na targu znalazlo sie me serce
Cena? Hmmm...za darmo go nikt nie chce
Juz nawet kurzu nikt z niego nie sciera...
Znow lezy wśród cieni...powoli umiera...
Cena? Myślę że niewielka...odrobina dobroci
Troche zrozumienia, wyrozumiałości...
Ciepłe przytulenie, może krzta miłości
Ludzie przychodzili,serce oglądali...
Ktoś spojrzał z pogardą,inni sie zaśmiali
Ktoś z kurzu przetarł na półke odstawił
Ktos złożył ofertę...potem sie nie zjawił
Leżało tak długo w kącie,zapomniane...
Od czasu do czasu z pajeczyn odkurzane
Czekalo cierpliwie w otoczeniu cieni...
Wierzyło,ze los sie w końcu odmieni
I nagle na targu ona sie zjawila...
Serce przygarnęła, przyjaźnią zapłaciła
Przytulila mocno,pod plaszczem schowała
W chlodny jesienny wieczór czułością ogrzała.
Nareszcie dom, spokój i nadzieja
Uczucie ze zycie powoli sie odmienia
I serca drugiego towarzystwo
Nowy swiat,nowe wszystko...
I znow uroslo me serce w radosci
I znow poczulo sie zdolne do miłości...
Znow do szczęścia zaczelo sie przyzwyczajać...
Gdy wtedy ktos szepnął grzecznie,, Proszę wypierdalać,,
I znow na targu znalazlo sie me serce
Cena? Hmmm...za darmo go nikt nie chce
Juz nawet kurzu nikt z niego nie sciera...
Znow lezy wśród cieni...powoli umiera...